Pracowałem tam jako ratownik jakiś czas temu i nawet w czasie sezonu gdy ludzie się kąpali w biały dzień potrafili spuścić te ścieki, następstwem były wysypki, wymioty, biegunka ... Gdy sanepid przyjeżdżał było już po fakcie, zwykłe kolesiostwo z wyj!!#niem na zdrowie ludzkie ...
Sprawę zgłosiliśmy na telefon alarmowy do Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego. Próbowano nas przekonać, że to woda z rowów. Mimo wszystko woda zostanie przebadana przez PPIS, lecz dopiero za kilka dni.
Podobnego zdania byli turyści, którzy do Grzybowa przyjechali na Święta Wielkanocne. – Nigdy więcej tu nie przyjedziemy – mówiła około 50-letnia kobieta z Wielkopolski – Nie wiadomo czym można się zarazić.
Info dla wszystkich kąpiących się jeszcze parę lat temu w Wiśle poniżej Warszawy - wszyscy kąpaliście się w ściekach lewobrzeżnej części stolicy.
Obecnie jest rozbudowywana oczyszczalnia Czajka, mająca oczyszczać całość ścieków. Ale nie wiem na jakim jest to etapie. Niemniej na pewno jeszcze 2 lata temu rwący potok brudu wypływał na północy Warszawy prosto do Wisły. Widać na google maps obok mostu Marii S-C.
Pomijając już tę konkretną sytuację, to zawsze dziwiłem się lokalnym mieszkańcom, którzy często w podobny sposób zanieczyszczają np. rzeki, czy też zaśmiecają lasy, a potem mają pretensje do wszystkich dookoła, że ktoś porusza ten temat i przez to tracą turystów. Zamiast zainwestować i myśleć długofalowo.
Pierwszy raz zobaczyłem, jak jakieś "źródełko" wybija po wschodniej stronie Kołobrzegu (nie w Grzybowie, które jest po zachodniej) chyba zimą 2002 roku. Zastanawiałem się, co to jest, ale było zimno, więc nie mogłem sprawdzić. Myślałem nawet, czy to może być coś naturalnego (woda nie była zanieczyszczona). Po paru latach, jesienią wpakowałem tam rękę (w kurtce ;) i wyczułem betonową rurę. Nadal zastanawiam się, co to był za ściek.
@QoTheGreat: Na początku lat 90 jako dziecko byłem w tamtych okolicach na wakacjach. Do dziś pamiętam rurę biegnącą do morza i fioletowe plaże naokoło. Jak widać od tamtej pory nic się nie zmieniło.
Komentarze (46)
najlepsze
Przegiąłeś.
@filoop: wygląda na to, że masz rację:
Twarda baba jak chce się w taka pogodę kąpać...
Obecnie jest rozbudowywana oczyszczalnia Czajka, mająca oczyszczać całość ścieków. Ale nie wiem na jakim jest to etapie. Niemniej na pewno jeszcze 2 lata temu rwący potok brudu wypływał na północy Warszawy prosto do Wisły. Widać na google maps obok mostu Marii S-C.
Pierwszy raz zobaczyłem, jak jakieś "źródełko" wybija po wschodniej stronie Kołobrzegu (nie w Grzybowie, które jest po zachodniej) chyba zimą 2002 roku. Zastanawiałem się, co to jest, ale było zimno, więc nie mogłem sprawdzić. Myślałem nawet, czy to może być coś naturalnego (woda nie była zanieczyszczona). Po paru latach, jesienią wpakowałem tam rękę (w kurtce ;) i wyczułem betonową rurę. Nadal zastanawiam się, co to był za ściek.