Jak pseudoartyści szpecą Warszawę

Na rogu ul. Pięknej i Alej Ujazdowskich w Warszawie stanęło niedawno kolejne kuriozalne „dzieło” przedstawiciela sztuki nowoczesnej. Tym razem jest to siedmiometrowy komin zbudowany z desek.

[FlasH]

Moim zdaniem w Warszawie jest za mało Janów Pawłów Drugich. Powinni kilku postawić.

[malapszczola]

Bo to jest miś na miarę naszych możliwiści,

...i to nie jest nasze ostatnie slowo...

[C4sh]

ładne

[Dimzard]

Ciekawe jak szybko ten komin zapłonie...

[Tleilaxianin]

@Dimzard: Pedalską tęczę już ze 2 razy podpalali, a potem odbudowywali za miejskie pieniądze. Istne perpetum mobile w zarabianiu kasy.

[Dimzard]

@Tleilaxianin: Wiesz czasami pewne czyny wymagają poświęceń.

[p.....3]

Musicie mi wybaczyć ale te konie jak dla mnie są paskudne.

W Łodzi mamy za to piękne murale, moim zdaniem ciekawsze niż homotęcza i kwadratowe konie. :)

[johnyKMSA]

Uffff, po komentarzach widzę, że jest ze mną ok. Mnie się też podoba i już się bałem, że jakiś lewak jestem czy cóś ;)

[mhrok87]

k@!!a, a na pomnik Lecha Kaczyńskiego to nie ma miejsca

[HrabiaZet]

@mhrok87: I bardzo dobrze, On nie zrobił nic nadzwyczajnego. Jego pomnikiem jest Muzeum Powstania Warszawskiego i niech tak zostanie.

[Miodowka]

Ale tak właśnie ma być, sztuka musi budzić wątpliwości. Niech coś nas czasem wkurzy!”.

A to masochistka jedna

[HrabiaZet]

Można przyczepić do tego "dzieła" tabliczkę : "Frakcja sucha" i przynajmniej będzie z tego jakiś pożytek, a "artysta" dostanie dyplom od służb komunalnych i każdy będzie zadowolony.

[stefanPL]

homotęcza rządzi!