Za oknami w dalszym ciągu panuje zima. W tych warunkach, instynkt nakazuje jeżom dalej hibernować. Niby wszystko w porządku, gdyby nie jakieś „ale”. Większość jeży, pozostaje w stanie hibernacji już 5 – 6 miesięcy, ich zapasy energii kurczą się dramatycznie. Kiedy tylko zrobi się cieplej, jeże zaczną masowo opuszczać swoje zimowe legowiska i ruszą na poszukiwanie pożywienia. O tego momentu mają najwyżej kilka dni na uzupełnienie zapasów (z reguły 2 – 3 dni). Jeżeli w tym czasie jeż nie znajdzie nic do jedzenia i co równie ważne do picia, zwija się w kulkę i ginie z głodu.
W związku z tym, że jeże prowadzą raczej skryty, nocny tryb życia, najczęściej spotykamy te, dla których na ratunek jest już często za późno. Co można zrobić aby im pomóc w walce o przeżycie?
Najlepszym rozwiązaniem jest zrobienie i wystawienie karmnika dla jeży w swoim ogrodzie, sadzie, działce, przydomowych krzakach. Wszędzie tam gdzie można je było spotkać. W zależności od umiejętności, środków i możliwości, karmniki mogą przybierać różną formę i wygląd. Najważniejsze jest jednak to, aby wystawiana w nich karma nie padała łupem innych zwierząt, a oczekiwała na jeże.
Poniżej zamieszczam instrukcję, jak takowy karmnik wykonać. Jej autorem jest pan Jerzy Gara z fundacji Nasze Jeże z Kłodzka.
A tutaj gotowy karmnik z kolczakiem w środku.
Na zdjęciach karmnik wykonany według powyższych rysunków. Proponuję zamiast utwierdzającego w ziemi kołka, zastosować obciążenie domku cegłą lub dużym kamieniem. Będzie to zdecydowanie lepsze rozwiązanie, zwłaszcza gdy mamy do czynienia ze zmarzniętą ziemią. Można też dużo prościej przemieszczać go w różne miejsca ogrodu oraz do miejsca gdzie można go umyć i wyczyścić.
Dokarmianie jeży , kiedy jeszcze czekamy na pojawienie się pierwszych stołowników, najlepiej zastosować suchą kocią karmę. Ja osobiście preferuję Royal Canin Kitten 36, przeznaczoną dla kociąt, można też użyć innych markowych karm. Jednak aby ograniczyć koszty, pierwsze napełnienia można zrobić karmą – Whiskas Junior. Karma po kilku dniach staje się miękka i musi zostać wymieniona na nową, bo inaczej spleśnieje i będzie potencjalnym zagrożeniem dla zdrowia jeży. Istotnym czynnikiem jest również wystawianie miseczki z czystą wodą, będą z niej korzystać nie tylko jeża ale i ptaki. Dlatego należy bardzo systematycznie wodę wymieniać, uzupełniać i dokładnie myć miseczki. Przy podawaniu suchej karmy obecność wody jest bezwzględnie wymagana!!!
Kiedy już w naszym karmniku, pojawią się pierwsze jeże i karma znika na bieżąco, można zacząć podawać im karmę kocią „mokrą”, czyli taką z puszki lub saszetki. Tu też reguła jest identyczna, im karma droższa, tym lepsza ale minimum to Whiskas Junior. Preferowane smaki, to kurczak. Do karmy mokrej, należy dodawać płatki owsiane (łyżka na 100g) oraz trochę granulek suchej karmy dla oczyszczania zębów z kamienia.
Po pewnym czasie 2 – 3 tygodnie, większość jeży, które wymagały wsparcia, już sobie świetnie radzi sama i znika oddając się swoim naturalnym wyzwaniom. Kolejny okres dokarmiania może wystąpić podczas długotrwałej suszy, pojawienia się matki karmiącej i jak zwykle jesień, kiedy jeże szykują się do hibernacji.
Opracował: Jerzy Gara (ORJ „NASZE JEŻE” w Kłodzku)
Komentarze (97)
najlepsze
Coś jest na rzeczy ! :)
A fotek nie mam. Bestia toleruje mnie tylko wtedy gdy niosę mu żarcie lub wodę. Troche niewdzięczny ten jeż zważając na to, że ma swoje pomieszczenie na wyłączność i robię za sprzątaczkę wynosząc jego kupska.
Bardzo sympatyczne stworzenie ;)
bonus:
http://noto.lu/uploads/201110/4e9967d245f02.JPG