Wielkie wymieranie trwa na naszych oczach

W poniedziałek światło dzienne ujrzały dwa przerażające raporty, które pokazują jak szybko nasz gatunek unicestwia życie na tej planecie.

[b.....n]

Wytępili ptaka Dodo, wytępili psa tasmańskiego. To samo czeka wiele innych gatunków. Chciwość zazbiła niejednego człowieka, to wybije i niejedno zwierze, wyniszczy niejeden ekosystem z jego endemitami. Szkoda, że ludzie są zbyt bezmyślni. Jeżdżą raz na rok w egzotyki, a to co będzie za lat kilka ich nie obchodzi.

[veyDer]

@tintoski: Serio, brałeś osobiście udział w polowaniu na dodo??

[veyDer]

@pogodynek: "To i za g---t mnie sądźcie, bo aparaturę tyż mom" ;)

[dybligliniaczek]

Mnie zastanawia jedno: jak my, Europejczycy, mamy temu zaradzić? Stanowimy ok. 10% całej ludzkości planety, jesteśmy mniejszością, mamy bardzo mały wpływ na środowisko. Gdyby sprawą na poważnie zajęli się Azjaci czy Afrykanie, to może by to miało jakiś sens. Oni jednak mają to w nosie, stawiają na agresywny rozwój, ekspansję, rozmnażanie - kosztem wygody czy ekosystemu. W ten sposób my tu sobie krzyczymy i przejmujemy się jakimiś pierdzącymi elektrowniami i jednocześnie stajemy

[A.....a]

Niestety człowiek to największy szkodnik tej planety. Ale co się dziwić, że wrażliwość na kwestię ekologiczne i wymierania zwierząt jest tak mała, wystarczy poczytać niektóre komentarze tutaj. Zidiocenie totalne.

[K.....5]

@ArchetypCienia: Niestety, wystarczy że w ogóle ktoś ma na względzie los przyrody to już jest "ekofaszystą".

[michaljg]

Wielkie wymieranie trwa od miliardów lat, jedne gatunki umierają, inne się rodzą, niezależnie od naszych poczynań. Przewartościowujemy rolę człowieka na Ziemi, który jest jedynie malutką cząstką w całym ekosystemie. Po katastrofie w Czarnobylu naukowcy twierdzili, że na tamtych terenach natura będzie powracała do życia przez kilkaset lat. Ku ich zdziwieniu, po dwudziestu latach mamy tam prawdziwy, naturalny rezerwat przyrody, o jakim naukowcom nawet się nie śniło.

[koniczynek]

@michaljg: Ciiii! Nie wolno tak mówić! Człowiek odpowiada za wielkie wymieranie! To nic, że nie ma danych z poprzednich stuleci na temat tego ile gatunków ginęło oraz nie znamy jeszcze całkowitej liczby gatunków na ziemi, bo co chwilę odkrywane są nowe. Ważne, że wymierajo!!!

[elMagico]

Wiedzialem ze Carlin sie pojawi :)

[w.....w]

@elMagico: bo jakby nie było gość uderza w samo sedno. Szkoda, że niektórym trudno zrozumieć że nie bardzo możemy zejść na tym etapie rozwoju do plemiennego trybu życia zbieracza-łowcy (lub w drastycznych przypadkach eskimosa-wege ;) ) bez wybicia 90% populacji homo sapiens sapiens...

To samo dotyczy osób sprzeciwiających się wtłaczaniu monotlenku diwodoru do rur wodociągowych. :D

[Wafellini]

Wielkie halo, od milionow lat rozne gatunki wymieraja. Ogromne skorupiaki, dinozaury, australopiteki czy polskie tury. Naturalna kolej rzeczy, cos co nie potrafi sie obronic albo przystosowac do nowych warunkow zycia ginie.

[K.....z]

Sranie w banie

[w.....w]

Za największe wymierania na tej planecie i tak człowiek nie odpowiada. Ba. Dzięki nim istniejemy. Więc o co biega? Nawet jak podetniemy gałąź na której siedzimy to natura nie znosi próżni. Pojawi się inne mniej lub bardziej inteligentne życie.

[TerroD]

@fotexxx: Masz rację, dla Ziemi to żaden problem. Ale zupełnie inną sprawą jest to, żeby ta rotacja gatunków nie dotknęła też gatunku zwanego homo sapiens. O to już warto zadbać;) A wpływ na to z pewnością może mieć stan ekostystemu.

Zastanawia mnie też beztroskie rzucanie określeniami typu "pseudonaukowcy" przez osoby, które mają dość mały związek z daną nauką.*

*Chyba że poświęciłeś -naście lat na studiowanie biologii, a w szczególności zależności

[S.....o]

@TerroD: popieram Twoje zdanie. Jak czytam na wykopie komentarze w tematyce biologii, ochrony środowiska i ekologii to nadziwić się nie mogę że w tych dziedzinach taki ciemnogród panuje. To coś jakby kobiety dyskutowały na temat motoryzacji, tylko że one się nie błaźnią i unikają tych tematów, a tutaj szerokie grono robi z siebie debili :) rozumiem dopytywać się w tematyce w której nie jest się silnym, ale upierać się w

[Herm1t]

Ogólnie to trzeba podzielić gatunki na lepsze i gorsze - taka prawda. Popieram ochronę gatunków, ale zależy jak. Gąsienice to ekolodzy mogą sobie wyzbierać przed budową drogi i założyć im sztuczną kolonię byle tylko gatunek nie wyginął. Ale o większe zwierzęta faktycznie należy dbać.

[f.....x]

bycie naukowcem nie ma tu nic do rzeczy...czasem wystarczy zdrowy rozsadek i odrobina logicznego myślenia. Lobby ekologicznemu zależy na tym, aby przeciętny szary człowiek łykał cokolwiek zobaczy...byle by podpisane było z przedrostkiem mgr, dr, prof. Wszystko polega na tym, aby wmówić nam ,że większe wydatki maja uzasadnienie i wręcz są wskazane. A tu wystarczy do zweryfikowania tych naukowych rewelacji wiedza na poziomie biologii i historii w szkole podstawowej.

Jak nie zabije nas globalny