@SamiS: nie musisz mi tłumaczyć bo to Ty tu czegoś nie rozumiesz. To, że mocnym autem awd/rwd da się robić dłuższe poślizgi i lepiej się do tego nadają nie zmienia faktu, że to co zostało ukazane w filmiku powyżej podpada pod definicję driftu.
@SamiS: drift polega ogólnie rzecz biorąc na kontrolowanej utracie sterowności i "jeździe bardziej bokiem" więc jest to jak najbardziej zgodne z definicją driftu.
Ciągle ten mit propagują ludzie którzy nigdy nie widzieli dobrego kierowcy w FWD, chociaż jest on obalany na każdej imprezie rajdowej. Wystarczy przyjechać i zobaczyć co można zdziałać "prostą przednionapędówką". Ja też zupełnie nie dyskryminuje RWD, bo faktycznie dają dużo frajdy z jazdy i mi samemu marzy się kupno w przyszłości takiego wozidła, ale jest on - no właśnie - fajny do zabawy, nie do ścigania się w warunkach rajdowych.
@zacmiony: To nie jest żaden mit. Przednionapędówki mają zasadniczy problem - napęd z przodu. I o ile w większości aut z mocą nie przekraczającą 150 koni nie jest to zauważalne w jakoś drastyczny sposób o tyle powyżej 200 zaczynają się problemy. Problem jest oczywiście możliwy do rozwiązania, ale nie jest to ani tanie ani proste. Więc nie mów, że to mit podpierając się tutaj możliwościami rajdowych modeli wartych grube pieniądze.
@qkamil: Zawieszenie to kosmos, ale szpera już taką rzadkością nie jest. Zresztą z fokusem łeb w łeb idzie Megane RS (nie orientuje sie która dokładnie wersja, czy jakaś cup, czy F1 czy jeszcze inny wynalazek). Tak jak pisze @piwotomojepaliwo, szperunek + dobre laczki i można bez wstydu latać po torach ;)
Komentarze (89)
najlepsze
@kamel50: Mercedes w124 ?
to niektórzy znają sztuczkę gaz+hamulec żeby się obrać choćby ale to wyższa szkoła