Skrzydełka barbecue to rewelacyjna, niezobowiązująca przekąska. Nie ma przy nich wiele pracy, choć ze względu na czas, jakie potrzebują na zamarynowanie się, dobrze pomyśleć o zakupie składników dzień wcześniej :]
Co będziemy potrzebować do upieczenia naszych skrzydełek?
- 1 kg mięsistych, ładnych skrzydełek (zrobiłam też wersję z podudziem, ale skrzydła o niebo lepsze);
- 200 ml czerwonego, wytrawnego wina;
- 2 cebule;
- 6-7 ząbków czosnku;
- 4 łyżki ketchupu;
- sos Worcestershire - około dwóch łyżek;
- Harissa (ostra, tunezyjska pasta z chili, czosnku i kolendry) - około dwóch łyżeczek. Jeśli nie chce Wam się latać za harissą, dodajcie zamiast niej więcej chili;
- jedna lub dwie papryczka chili - oczywiście śmiało można dawać więcej, tu już wedle upodobań :]
- 100 ml mocnej kawy;
- 2 łyżki miodu;
- pół łyżeczki oregano, pół łyżeczki tymianku, sól, pieprz
Na początek zajmujemy się przygotowaniem skrzydełek - tutaj się przyda ostry nóż albo najlepiej tasak. Każde skrzydełko dzielimy na trzy części - lotki wyrzucamy (albo zostawiamy na rosół), pozostałe części solimy i odstawiamy.
Teraz kolej na marynatę. Zaczniemy od posiekania cebuli i czosnku oraz zeszklenia ich na maśle. Dodajemy posiekane chili, tymianek i oregano.
Następnie na patelnię, na której znajduje się cebula i czosnek, wlewamy wino i redukujemy je do 1/3 objętości na niewielkim ogniu.
Teraz kolej na pozostałe składniki - ketchup, sos Worcestershire oraz kawę. Mieszamy i gotujemy wszystko razem, aż sos znów się nieco zredukuje i zgęstnieje. Następnie dodajemy dwie łyżki miodu oraz harissę, gotujemy jeszcze chwilę razem. Do marynaty dodajemy sól i pieprz.
Teraz czas na zblendowanie sosu (można również przetrzeć go przez sito). Gorącym sosem polewamy skrzydełka i dokładnie mieszamy.
Po ostygnięciu zawijamy miskę folią i wkładamy do lodówki przynajmniej na kilka godzin, a najlepiej na całą noc.
Blachę do pieczenia lekko smarujemy olejem i układamy na niej skrzydełka.
Nasze skrzydełka powinny się piec w temperaturze 200 stopni przez około 25 - 30 minut. Po tym czasie zmniejszamy temperaturę do 180 stopni, skrzydełka przewracamy na drugą stronę i pieczemy jeszcze około 20 minut.
Z piekarnika wyjmujemy pyszne, chrupiące, pachnące na cały dom skrzydełka i zajadamy!
Możemy podawać je z ulubionymi sosami, np. czosnkowym czy majonezowym i selerem naciowym do chrupania :]
Skrzydełka doskonale smakują też na zimno.
Bon apetit!
PS. Pisałem to ja, jeż Gałgan, to gugas mi tym razem pomagała. Jeże lubią kurczaki.
Komentarze (104)
najlepsze