@skud: Przy mocy maksymalnej lokomotywy rzędu 8000kW (jak ktoś niżej podał) i przy cenie za kilowatogodzinę 0.30 zł (ceny hurtowe dla kolei tyle mniej więcej wynoszą), to na całe to przyspieszenie zużył prądu za jakieś 8 zł.
@klatamistrz: Masz rację, moment obrotowy byłby podany w Nm. W takim razie zapewne chodzi o siłę z jaką ciągnie lokomotywa. 70 kN to jest całe 7 ton ciągu :)
@Tapirro: Nie to nie fake. Czasami jak masz w składzie sterowanie ukrotnione (Kilka lokomotyw sterowanych z jednej kabiny) to maszynista tego nie słyszy. Jeżeli nie zadziałają zabezpieczenia (lub maszynista nie zobaczy alarmu w postaci migającej lampki) to lokomotywa buksuje w miejscu. Tu następne https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQWdiDzzOuSx41xIL5wRp3Mr8cs3mjLZzaZDl2lp_L8Jre7zljsOQ Jeżeli wszystkie osie zrywają przyczepność to jest to trudne do wykrycia bo system działa na zasadzie pomiaru różnicy poboru prądu w silnikach. Jeśli ktoś teraz się zastanawia
@dawmozilla: Jak nie ma nic na haku, a mocy pod dostatkiem (6,4MW, jakieś 8500 koni), to takie osiągi nie dziwią - Jak podczepisz np. 50 wagonów, to osiągi będą raczej mizerne :)
@piotreek88: tam są trójfazowe silniki asynchroniczne. Napięcie prostujesz bo tam są falowniki które "przerabiają" dowolne napięcie (AC lub DC) na napięcie o zmiennej częśtotliwości którym zasilamy silnik. Są to lokomotywy wielosystemowe czyli takie które mogą jeździć przy różnych zasilaniach z sieci. Np w polsce mamy 3kV napięcia stałego. W niemczech mamy 15kV 16 ,7Hz lub 25kV 50Hz. Wykorzystanie takiej lokomotywy pozwala na przemieszczanie się składu pomiędzy różnymi systemami bez konieczności zmiany
Komentarze (106)
najlepsze
Nie znam się, więc się wypowiedziałem.