Cały ten ruch "pro ana" uważam oczywiście za idiotyzm, ale zakazywanie hostingu tego typu stron zdecydowanie nie jest rozwiązaniem. Gdybyśmy chcieli eliminować z sieci treści potencjalnie niebezpieczne to nic by nam nie zostało... Przydała by się, bo ja wiem, jakaś kampania społeczna uświadamiająca tym głupiutkim (bez urazy, ale dla mnie to głupota) nastolatkom, że to co robią do niczego dobrego nie prowadzi.
Komentarze (1)
najlepsze