Materiały pomocnicze pracowników Gorącej Linii Nintendo
Kiedy było się dzieckiem, można było uważać, że po drugiej stronie telefonu siedzi wszystkowiedzący pracownik Nintendo. Ale i oni musieli sobie pomagać - mieli od tego segregatory pełne skanów map i solucji. Takie pierwotne GameFAQ :)
Z.....n z- #
- #
- #
- #
- #
- 24
Komentarze (24)
najlepsze
Tak, jak byłem dzieckiem to dzwoniłem tam co tydzień.
Podziękuj Jaruzelowi, Kwachowi, Józkowi Olekskemu i Lesiowi Millerowi że nie mogłeś dzwonić do Nintendo. Oni za dawanie pupki i luksusy upadlali naród.
Ty po prostu bezmyślnie przepisałeś tytuł z reddita.
http://i.imgur.com/jHbyhy0.jpg <<< Dizzy (nr 2/91)
http://i.imgur.com/y6yH9xL.jpg <<< Dizzy II (nr 5/91)
albo mapka do Cauldron II rysowana przez Pegaz Ass czy Tank Commander w formie rysunku technicznego
Ale mam
Ja tam Cibie rozumiem. Miałem specjalny zeszyt z kodami do DN3D, DOOM, Warcraft 2 , itd. oraz fatality do Mortal Kombat 2 itp. Kiedy go wyciągałem w gracjcowni, zapadała nabożna cisza. Jak kogoś lubiłem to mu odpalałem kilka kodów albo fatalita, a jak mnie ktoś denerwował to dostawał kody typu Ctrl+Alt+Delete ;]
Jurassic Park przechodziłem na podstawie poradnika z Top Secretu - opisu kolejności włączania komputerów :-)