Trwa cichy bunt pasażerów
![Trwa cichy bunt pasażerów](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_nMqbQsDGSbstMGcTOk1cnyFZbdlSTzvt,w300h194.jpg)
Prezydenci miast narzekają, że muszą dopłacać do utrzymania autobusów, tramwajów i metra. Coraz częściej podnoszą więc ceny biletów. Niestety nie biorą pod uwagę, że w ten sposób jednocześnie odstraszają mieszkańców od korzystania z transportu publicznego.
![sailor_73](https://wykop.pl/cdn/c3397992/sailor_73_p6eBYh3S6q,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- 197
Komentarze (197)
najlepsze
- droga dom-praca-dom w linii prostej (pieszo/rowerem) to 5 km, samochodem ok 6 km
- z buta - 50 min / 0 zł
- na rowerze - 25 min / 0 zł
- autem - 25 min / 50 zł
- autobusem (łącznie z marnowanym czasem na przystankach) - ok 70 min / 60 zł
Uwzględniasz amortyzacje auta? Ubezpieczenie? Przeglądy? czy tylko paliwko?
To sie nazywa "prawo malejacego popytu". Krzywa Laffera moze byc traktowana jako jego specjalny przypadek.
Komentarz usunięty przez moderatora
A nie trzeba by podnosić cen gdyby nie pierdyliard zniżek i zwolnień od biletów.
Zwłaszcza student z poza miasta płacący podatki (jeśli jakieś przypadkiem płaci) u siebie dostaje zniżkę którą dał mu łaskawy sejm a za którą płaci miasto.
@simperium: Hint. Jak masz bilet kontrole nie są tak nieprzyjemne.