Ja czasem mam ochotę na ostrego kebaba, nie wiem po co go kupuję po potem siedzę zjadam go godzinę i się pocę jak Grycanka podczas stosunku. Dziwnie się tylko ludzie patrzą
@teleimpact: Ja tak mam za każdym razem z piekielnymi pizzami. Zawsze takie zamawiam, wiesz tabasco, piri piri, jalapenos, czosnek, a później siedzę z piekącą dupą na sedesie 3 dni i zarzekam się, że już więcej nie wezmę...
Ostatnio miałem (nie)przyjemność zmierzyć się z wyzwaniem zjedzenia 8 skrzydełek Buffalo Wings z sosem z ghost peppers. Po zjedzeniu jednego skrzydełka, palił mnie cały przełyk i twarz przez dwie godziny...
@dzordzyk: Ładnych parę lat temu podczas takiego zakładu gdzie jedliśmy buffalo wingsy z mad dog'iem, mój brat cioteczny wyszedł na chwilę do łazienki.
Nie było go ze 20 minut, jak wrócił, miał całą czerwoną twarz, szkliste oczy...
pytamy go co się stało, a on na to, że poszedł się odlać i nie umył przed tym
Pamiętam jak kiedys zdobyłem parę papryczek piri piri. Normalnie wrzuca się jedną na całą zupę. Kumpel stwierdził, że lubi ostre potrawy i przegryzł dwie zębami. Nastepne dwie godziny spędził w toalecie pijąc wodę, polewając się nią, i wymiotując :) W miasteczku, w którym mieszkam serwują carry, które jeśli ktoś zje to dostaje dyplom, nie musi płacić za jedzenie i ląduje na ścianie twardzieli... :))
@zigiscrew: Kwestia tolerancji :D Ja piri piri zagryzam przed kompem albo podczas oglądania seriali :D Domyślam się, że miasteczko nie jest w Polsce :D, bo ja żeby zjeść coś naprawdę ostrego muszę sobie przygotować sobie sam - na mieście mimo wielokrotnych prób nie udało mi się jeszcze znaleźć czegoś co by mnie "zaskoczyło" (Ale to raczej norma wśród chili-headów ).
@omnia: Czasem jak się ostro przegnie z ilością (nie koniecznie z ostrością) to trzeba, że tak powiem "przyspieszyć kroku" i tyle w sumie :D Ale mam wrażenie, że to zależy od tego co zjem "normalnego" wcześniej :D
Kiedyś lubiłem ostre żarcie. Podniecałem się na widok wszystkiego, co było określane jako super-hiper-pikantne i wp!%!$$$ałem to jak najęty. Teraz niektóre keczupy są dla mnie za ostre, a różne ostre sosy, które dawniej dodawałem do wszystkiego, psują mi radość z jedzenia. Myślę, że organizm sam zmienił mi gust, żeby chronić żołądek :D
@trebeter: kiedyś siostra przyniosła papryczki i wielkie podjaranie aaale super... No to dziabnąłem jedną, 2 minuty nic, w trakcie tych dwóch minut namówiłem ją żeby też spróbowała. Mniej więcej 30 sekund po tym jak połknęła pogryzioną papryczkę mi się zaczęło piekło :D. Nieświadomy trolling jest super
Pare miesięcy temu miałem okazję odwiedzić nietypowy bar. Przechodziłem obok i właściciel na ulicy zapraszał do spróbowania czegoś nietypowego. Okazało się, że był to bar, ale zamiast alkoholi serwowano tam setki rodzajów ostrych sosów. Niesamowita sprawa. Mozna było zobaczyć, jak daleko człowiek jest w stanie sie posunąć, zanim powie "dobra, ten sos mnie pokonał".
Cool story: zapytałem właściciela, z jakim najostrzejszym sosem miał do czynienia. Odpowiedział, że miał jeden taki sos (praktycznie
Próbowałem i polecam ale nie do jedzenia, raczej jako ciekawostkę. Ja zatopiłem jedynie koniec wykałaczki i oblizałem, poczerwieniałem i delikatnie łzawiłem a należę do osób, na których papryczki chilli i sos tabasco nie zrobią wrażenia ;)
Komentarze (175)
najlepsze
Nie było go ze 20 minut, jak wrócił, miał całą czerwoną twarz, szkliste oczy...
pytamy go co się stało, a on na to, że poszedł się odlać i nie umył przed tym
Wyrosl maly krzaczek z malutkimi papryczkami. Takie wielkosci 1gr.
Zjadlem jedna. W smaku jakby sie wp$%!###alo zyletki :D
@Pinek: nie, jak jesz, jak zjesz i jak wychodzi ;]
Sam posiadam od kilku lat "357 Mad Dog Collector's Edition z nabojem" [ http://www.ostrakuchnia.pl/component/page,shop.product_details/flypage,shop.flypage/product_id,75/category_id,15/manufacturer_id,0/option,com_virtuemart/Itemid,1/ ], jedna kropla wystarcza na duże danie ;-)
Polecam zapoznać się ze skalą Scofiell'a [ http://www.ostrakuchnia.pl/content/view/54/44/ ]. Podany powyżej sos jest 250x ostrzejszy od tabasco.
zielone: 600-1200
czosnkowe:
Cool story: zapytałem właściciela, z jakim najostrzejszym sosem miał do czynienia. Odpowiedział, że miał jeden taki sos (praktycznie
@gnuthomson: 357. 600.000???
@Cbatman:
Próbowałem i polecam ale nie do jedzenia, raczej jako ciekawostkę. Ja zatopiłem jedynie koniec wykałaczki i oblizałem, poczerwieniałem i delikatnie łzawiłem a należę do osób, na których papryczki chilli i sos tabasco nie zrobią wrażenia ;)