1. Auto Express / Auto Bild / Auto Świat - to najbardziej sprzedane motoryzacyjne szmatławce dostępne na rynku. Najgorsze jest to, że ich "artykuły sponsorowane" nie są oznaczone.
2. Tylko ciul musi mieć test wideo zimówek i letnich by zauważyć między nimi różnicę.
3. Dlaczego branża oponiarska tak mocno boi się popularnych niegdyś opon wielosezonowych? Dla takich niech zrobią test, to wtedy będzie ciekawie.
@jurii: w sumie i tak jest ich na szczęście niewielu. Z badań CBOS wynika, że aż 95% kierowców zmienia opony na zimę, więc nie wiem o co te lamenty powyżej: http://prawo.rp.pl/artykul/919502.html
okej okej ale nie potrzeba było aż tak naciągać ten sponsorowany "test" np. kiedy przy skręconych kołach czerwony wcisnął gaz do deski, żeby sprowokować maksymalną podsterowność
Cały test z dupy wzięty gościu w czerwonym nawet nie hamował a przy skręci pedał-podłoga a potem podsterowność i leci prosto ehh te "sponsorowane" testy. zakop
To, że zimówki zimą sprawują się lepiej niż letnie jest chyba oczywiste i nikt (mam nadzieję) nie miał wątpliwości.
Trudniejszą kwestią jest jak wybrać opony spośród tych zimowych, czy naprawdę warto płacić 450 za oponę z Bridgestone czy może wystarczy kupiona w Biedronce Dębica za 180.
@sosna119: Zjeździłem 4 komplety dębicy (do fiata uno / seicento nie ma sensu więcej pakować) ale do lepszego, mocniejszego auta bym ich w życiu nie założył.
@sfx-pl: Zgadzam się z tobą, że większość zimy i tak się jeździ po czarnym, ale faktem oczywistym jest, że guma użyta do wyprodukowania zimówki jest bardziej miękka, co daje jednak przewagę nad letnimi. Zimą letnia opona jest twarda jak kamień, co powoduje że ślizga się bardziej. Tu działa fizyka i tego nie przeskoczysz. Innym faktem jest to, że od głupiego gadania w TV, jakie to zimówki są bezpieczne, ludziom wydaje się,
@sfx-pl: to juz chyba zalezy od osoby co sie komu oplaca. Ja mimo, ze mieszkam w Warszawie nie wyobrazam sobie jazdy w zime na letnich oponach. Bywaly sytuacje w zime jak nawalilo mase sniegu, ze ledwo zimowki dawaly rade, a jak byl mial letnie to co? Tylko taxi
Opona "zimowa" to tak naprawdę opona śniegowa. Jak często jeździcie po śniegu? Polecam porównać sobie wydajność tych opon na asfalcie i przede wszystkim mokrym asfalcie.
@SultanKosmitow: po białym śniegu może i nie tak często, ale w zimę występuje błoto pośniegowe. I to zdecydowanie częściej jedziemy po nim niż po czarnym, mokrym asfalcie :) Opona zimowa to również opona odporna na niskie temperatury - wystarczy w garażu dotknąć po nocy oponę zimową jak i letnią, to właśnie zimowa jest "gumowa" w dotyku :)
@SultanKosmitow: W większych miastach, zimą, auta może i wcale nie mają styczności ze śniegiem - ale ja np. nieraz muszę jechać o 5 rano do pracy przez totalne zadupia, gdzie droga jest nieodgarnięta, a po nocnych opadach śniegu ja jestem pierwszą osobą, która jedzie tą drogą. Na lato mam opony ze sportowym bieżnikiem i doskonale wiem, co było po październikowym zaskoczeniu opadami śniegu, trakcja prawie zerowa. Na zimówkach zupełnie inna jazda,
Kiedyś na polibudzie miałem przedmiot z profesorem który właśnie prowadził badania nad gumą, też dla branży samochodowej. Opowiedział taką ciekawostkę o której nikt nigdy wcześniej mi nie wspomniał, opona zimowa to odpowiedni bieżnik i guma, która jest dalej miękka w niskich temperaturach. Swoją miękkość w dużej mierze zawdzięcza jakiemuś składnikowi, który z czasem się ulatnia. Dlatego kupując opony zimowe trzeba zwrócić uwagę na datę produkcji, odradzał kupowania opon które leżały parę lat
Idealne opony na każdą kieszeń już istnieją a są to Debice Nawigator 2 (dokładnie Goodyear vector 3 czyli poprzedni model wychwalanych teraz i cholernie drogich vector 4seasons). Opony są rewelacyjne, fantastyczne !!! Zapłaciłem o 10 zł taniej na sztuce niż za frigo 2, przejechałem na nich już 10 tys kilometrów teraz jeżdżę w zimę i nigdy już nie kupie już 2 kompletów. Opony są naprawdę super i pisze to jako użytkownik 130
Nie wiem jak @TheBlackMan: jeździ autem - może bardziej agresywnie i ta opona mu nie wystarcza.
Odpowiadam: Jeżdżę dośc agresywnie, choć nie szaleńczo.
Dębica Navigator 2 traci przyczepność na przodzie przy 80-85 km/h na mokrej nawierzchni przy w miarę ostrym skręcie takim jak na światłach w lewo (ok. 30 stopni). Wiem, testowałem osobiście (stąd tyle szczegółów). Dodam że Goodyear Vector 4Seasons nie ma tego problemu.
@DrDroid: Weź pod uwagę że vector 3 to opona premium sprzed kilku lat, na jej innowacji już producent zarobił więc jej miejsce zajęła 4seasons. Jak postawisz obok siebie vector 3 i nawigator 2 to wypisz wymaluj kopiuj-wklej. Producent w sumie nie ma sensu zmieniać mieszanki bo wtedy produkcja takich opon nie miała by sensu. Po prostu brak im tej kropelki zajebistości z marketingowego kociołka Panoramixa ;-)
Sam kiedyś nie bardzo wierzyłem w różnicę pomiędzy oponami letnimi i zimowymi. Rok temu kupiłem samochód na oponach wielosezonowych i postanowiłem, że przejeżdzę na nich 1 zimę. Efekt był taki, że jeździłem z duszą na ramieniu. Było bardzo ślisko i miałem problemy z podjechaniem nawet pod niewielką górkę, na której leżały 2 cm śniegu. Naprawdę musiałem mocno uważać. W tym roku kupiłem nowe zimówki i stwierdzam, że różnica jest kolosalna, szczególnie na
@broker: To auto było na wielosezonowych czy letnich? I ile lat miały opony? Ja mam teraz dębice frigo 1, 5 letnie, od poprzedniego właściciela samochodu, bieżnik elegancki bo miały bardzo mały przebieg. I powiem tylko, że są średnie - poślizgi przy delikatnym ruszaniu, ABS pierdzi przy delikatnym hamowaniu na śniegu. Widać wyraźnie, że się zużyły od samego wieku. Po tym sezonie je wywalam.
Jak ktoś jeździ tylko po mieście i wyjeżdża na wakacje raz-dwa w roku autem to lepiej zakładać wielosezonowe. Zawodowi kierowcy zmieniaja (powinni) opony na sezonowe. I tyle w temacie.
@MiHau3: Albo ci co mieszkają w górach, zmienią obowiązkowo zimą na zimówki. Poza tym ten test jesk kiepski, pokazali dwa rodzaje opon i tyle, ale poźród zimówek i letnich jest spory rozrzut jakościowy. Są opony tanie i drogie, lepsze i gorsze, ten test mnie do niczego nie przekonał.
co do zimowek to glupota jest kupowanie opon zimowych uzywanych, na jednym autku mam zimowki 7 letnie, a na drugim, o wiele ciezszym i mocniejszym letnie prawie nowe, i te letnie sprawuja sie teraz 10x lepiej niz te stare zimowki
oba auta tylnonapedowe
natomiast mamuska ma w aucie nowe zimowki i trzymaja 10x lepiej niz te letnie w mojej furze
Zastanówcie sie tylko jak często zdarza się wam jeździc po zamarnietym jeziorze.. no właśnie ja nie porzypominam sobie żebym gdziekolwiek i kiedykolwiek jeździł po zamarnietym jeziorze. Takie testy są zbędne, testy powinny byc robione na ulicach w miastach (czasowo wyłączonych z ruchu), na wiejskich drogach (gorzej odsnieżonych), czy na trasach często uczęszczanych czy to krajówkach, eskpresówkach albo autostradach. To będzie miało przełożenie na realne warunki, sam fakt porównania zimówki z letnią na
@Fichtner: szczerze, to w mojej okolicy w niektórych miejscach mam wrażenie, że jeżdżę właśnie po zamarzniętym jeziorze ;) Ale co racja to racja, test powinien obejmować najpowszechniejsze sytuacje.
Jeżeli się ma dwa komplety felg, w tym na zimę stalówki (więc niedroga impreza) to po co się bawić w wielosezonówki? Tym bardziej jak ktoś ma garaż i żabę + krzyżak. A jak się ma nieduże przebiegi to wyważanie co roku też nie jest niezbędne.
Komentarze (187)
najlepsze
2. Tylko ciul musi mieć test wideo zimówek i letnich by zauważyć między nimi różnicę.
3. Dlaczego branża oponiarska tak mocno boi się popularnych niegdyś opon wielosezonowych? Dla takich niech zrobią test, to wtedy będzie ciekawie.
Trudniejszą kwestią jest jak wybrać opony spośród tych zimowych, czy naprawdę warto płacić 450 za oponę z Bridgestone czy może wystarczy kupiona w Biedronce Dębica za 180.
@iyasiu:
Odpowiadam: Jeżdżę dośc agresywnie, choć nie szaleńczo.
Dębica Navigator 2 traci przyczepność na przodzie przy 80-85 km/h na mokrej nawierzchni przy w miarę ostrym skręcie takim jak na światłach w lewo (ok. 30 stopni). Wiem, testowałem osobiście (stąd tyle szczegółów). Dodam że Goodyear Vector 4Seasons nie ma tego problemu.
Jeżeli ktoś
To tak jak z wdrażaniem
EDIT: za to z "zaspy" dało radę wyjechać
oba auta tylnonapedowe
natomiast mamuska ma w aucie nowe zimowki i trzymaja 10x lepiej niz te letnie w mojej furze