Dziekuje za wykopy (zakopy też), a także za komentarze, ponieważ nigdzie nie publikowałem tej pracy dla większego grona odbiorców, więc jestem zaskoczony. Odwiedzam wykop codziennie, a tutaj niespodzianka.
Co do pracy, to praca jest na zaliczenie z grafiki rastrowej, fakt kilka wieczorów i jest. Przy pracy trzeba było całkowicie oczyścić Rynek i każdy element rozrzucić na części pierwsze. Inspirowałem się filmem "I'm Legend". Więcej prac na moim portfolio wasacz.pl
Tak, ale nie ja to dodałem. Tym bardziej podziękowania dla autora wykopu, bo nie wiem skąd zdobył linka :] Bardzo miło się zaskoczyłem. Pozdrawiam użytkowników wykopu.
Za cholerę nie wiem czemu to ma służyć?! autor chyba chciał sobie reklame zrobić :| ani to fajne, ani ładne... za duzy kontrast co w efekcie daje czarne plamy itp. chcesz sie czymś pochwalić i otrzymać konstruktywną krytyke i rady to sa odpowiednie serwisy do tego... jakim cudem to na pierwsza strone trafiło :]
Zestawiając ze sobą dwa biegunowo różne obrazy przedstawiające jakąś rzeczywistość, rozładowuje się niedowartościowanie spowodowane codzienną szarą rzeczywistością.
Autor mógłby jeszcze zestawić widok rzeszowskiego rynku z buraczyskiem - efekt kontrastu byłby wtedy jeszcze lepszy i w dodatku merytoryczne prawdziwy.
Po opisie wykopu widać, że nawet sam autor nie wie czemu to ma służyć. Zakop i gratulacje dla wszystkich, którzy zdążyli się pochwalić, że są z Rzeszowa. Naprawdę interesujące, tak samo zresztą jak ten wkop.
Różnie można interpretować to w jakich okolicznościach zmieniła się moja sceneria ;) Jedna z nich jest taka, że tak będzie wyglądał rzeszowski rynek gdy wzrosną ceny piwa pod parasolkami :]
Komentarze (63)
najlepsze
Co do pracy, to praca jest na zaliczenie z grafiki rastrowej, fakt kilka wieczorów i jest. Przy pracy trzeba było całkowicie oczyścić Rynek i każdy element rozrzucić na części pierwsze. Inspirowałem się filmem "I'm Legend". Więcej prac na moim portfolio wasacz.pl
_Specjalnie podziękowania i
Za cholerę nie wiem czemu to ma służyć?!
Jak to czemu? Rozładowaniu frustracji.
Zestawiając ze sobą dwa biegunowo różne obrazy przedstawiające jakąś rzeczywistość, rozładowuje się niedowartościowanie spowodowane codzienną szarą rzeczywistością.
Autor mógłby jeszcze zestawić widok rzeszowskiego rynku z buraczyskiem - efekt kontrastu byłby wtedy jeszcze lepszy i w dodatku merytoryczne prawdziwy.