@pan_welniak: Jak raz w Rzgowie w korku tak zrobiłem, to pan nie wiedział o co chodzi, zawiesił się na chwilę, ja wróciłem do siebie do samochodu, on na prawy i mogliśmy wreszcie normalnie jechać, bez wychowawcy przed nami.
@pan_welniak: Powiedziałby ci drżącym wysokim głosikiem jakby miał się rozpłakać "a to dlatego żeby się nie wpychać" a potem od razu zjechał w prawo. Oni tracą zupełnie rezon gdy mają przed sobą żywą twarz.
Od siebie dodam jeszcze to, że powinni częściej wlepiać mandaty debilom na autostradach którzy non stop jeżdzą lewym i środkowym pasem. Wk$%%iające jest wyprzedanie prawym pasem, gdy jakiś debil wlecze się po lewej...
@chomik3: To jeszcze nic, gorsi są Ci którzy jadą lewym, jadą 100km/h. A gdy chcesz ich wyprzedzić to nie zjadą, zjeżdżasz na prawy pas i chcesz wyprzedzać a gość to samo zeskakuje na prawy pas...
@Kyliesom: No bo znak nie jest potrzebny. To tak jakby stawiać znaki "Nie blokuj lewego pasa" lub "Nie wyprzedzaj na trzeciego", mamy znak informujący o zwężeniu i wystarczy.
@mtmt: No to Ciebie też podziwiam za spokój :> Ja generalnie jestem kierowcą wyrozumiałym - zagapisz się na światłach - ok, zgaśnie Ci samochód - ok, nie znasz miasta i się zastanawiasz - ok, nawet nie myślę o używaniu klaksonu. Ale jest jedna rzecz, która przyprawia mnie o drgawki i pianę z ust - buractwo.
@Quot: Odpowiedzią na agresję nie powinna być agresja - to nic nie daje. Tamten gość nie był zbyt poinformowany, nie rozumiał jazdy na suwak (wielu tak ma) i jego wkurzało że koś się "wpycha", zamiast spokoju zareagowal zloscia zajezdzajac droge. Mysle ze warto byloby pojechac za nim i spokojnie wyjasnic w czym rzecz.
Najlepszymi wychowawcami w tej materii są kierowcy TIRów, wielokrotnie zdarzyło mi się, że stawał taki na kończącym się pasie, uniemożliwiając jazdę nim do końca i cieszył się z tego, że 'rozładowuje korek'...
@ultra: Szczerze to ani razu nie widziałem żeby cały korek poruszał się ruchem jednostajnym ~1 biegu. W praktyce wygląda to tak że w pewnym momencie ktoś orjentuje się że przed nim już dawno korka nie ma i należy przyspieszyć. Jazda na 2 pasach ruchu nie powoduje zatrzymania jednego z nich w celu wpuszczenia drugiego auta bo ludzie jadą jak na spacer w korku w odstępach tira między osobówkami i nie stanowi
Jeśli prawym pasem auta suną równo z prędkością pierwszego biegu zrobienie suwaka usprawni tyle że na obu będą stały bo wolniej jechać nie potrafią i następnie ruszały cyklicznie po 5 metrów by wpuszczać tych z lewego pasa.
Mialem nadzieje, ze ostatnio koles przede mna sie zagapil i jechal srodkiem. No nic,okazuje sie,ze tak wlasnie jezdza debile co to z dwoch pasow robia sobie jeden. Pas zanikajacy,to nie jest pas wylaczony z ruchu i nie takiemu burakowi decydowac czy ktos moze po nim jechac czy nie.
@rusty_zn-e: Tylko że potem kierowca jadący pasem który się kończy dojeżdża do końca zgodnie z zasadą i się zatrzymuje i czeka aż go puszczą. Tylko żeby go wpuścić ktoś musi się chociażby na sekundę zatrzymać i potem cały prawy pas jedzie takimi skokami zatrzymując się co kilka metrów. Problem jest w tym że osoby jadące pasem który się kończy nie poświęcą tych ostatnich kilkudziesięciu metrów, żeby zrównać prędkość z drugim pasem
Ostatnio baaaaardzo dużo jeżdżę po Polsce i co śmiem stwierdzić mało który kierowca wie co to jazda na suwak ... jak im tak suwaki działają np w jeansach to już dawno obcieli sobie fiuty podczas zapinania spodni.
Wskakiwania z pasa do skrętu na prawo w pas środkowy do jazdy na wprost (zrozumiem jeśli ktoś jeździ na "nietutejszych" tablicach mógł nie znać drogi ale nie "swoi").Zasada suwaka ogranicza się czystego wp$#!!@%enia się przed
Komentarze (326)
najlepsze
Ale przyznaje ze gosc z Opla powinien dostac mandat :)
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Bo faktycznie tak robią.
Jeśli prawym pasem auta suną równo z prędkością pierwszego biegu zrobienie suwaka usprawni tyle że na obu będą stały bo wolniej jechać nie potrafią i następnie ruszały cyklicznie po 5 metrów by wpuszczać tych z lewego pasa.
Usprawnienie po zbóju.
Wskakiwania z pasa do skrętu na prawo w pas środkowy do jazdy na wprost (zrozumiem jeśli ktoś jeździ na "nietutejszych" tablicach mógł nie znać drogi ale nie "swoi").Zasada suwaka ogranicza się czystego wp$#!!@%enia się przed
@javaman: a BMW na sagę ;p