Jestem zmęczony czytaniem bzdur Baniaka. Czytałem jego książki, bo temat mnie zaciekawił i dawno nie widziałem takich braków w metodologii... Kolejny tekst z nim w roli głównej utwierdza mnie tylko w przekonaniu, że nie ma sensownych osób, z którymi można by porozmawiać na ten temat od strony naukowej.
Komentarze (3)
najlepsze