@Slababateria: Od tego całego odchudzania mogło mu się w głowie pomieszać, stracił orientację na trasie, ruszył w przeciwnym kierunku, obiegł glob i przeciął linię mety od dupy strony. Ważne, że dobiegł.
Nie jestem ekspertem, ale jednak trzeba było też iść trochę na siłownię, bo teraz koleś wygląda jak anorektyk. Ja sam zrzuciłem ~35 kilogramów i żałuję, że zabrnąłem aż tak daleko. Z około 115 zszedłem do 78, a trzeba było się zatrzymać na 85 i iść na siłkę. Pół roku zajęło mi ponowne nabranie masy w klacie i łapach.
@feuerfest: zauważ że ludzie biegający długie dystanse zazwyczaj są chudzi, a ci z krótkich umięśnieni. Miałem kiedyś takie ładne porównanie na obrazku jak wygląda ta różnica, ale nie potrafię go znaleźć teraz.
@NaNiczymSieNieZnam: E tam, ja biegam długie, gram w squasha regularnie, czasem piła. Do tego sauna i basen, może nie wyglądam jak spasiona świnia ale rewelacji też ni ma :) Ot, genetyki nie oszukasz. U mnie waga skacze jak EKG zawałowca. Jedna kontuzja, miesiąc przerwy i plus 5-6 kg do przodu. Miesiąc biegania i waga mniejsza niż wcześniej. Zasadniczo utrzymuje się ok 80-88 kg ale rekord miałem 67kg [nie od biegania]. Dieta
Chylę czoła przed facetem, bardzo pozytywna sprawa. Również biegam, 4-5 razy w tygodniu po 10- 12 kilometrów, czasami zwiększam dystans do 17 km, ważę 88 kg przy wzroście 194 cm. Nie prowadzę żadnej diety, obżeram się jak tylko chce, jem słodycze i inne kaloryczne wynalazki, staram się jedynie unikać fastfoodów. Dzięki temu od kilku dobrych lat nie mam problemów z sylwetką, kondycją i to bez żadnych wyrzeczeń, mam 30 lat. Pozdrawiam
Wolałbym przeczytać historię z siłowni w stylu: "Byłem chudym szczurem, ważyłem 60 kg, teraz, dzięki siłowni ważę 120 kg, targam XXX kg na klatę, XXX kg w przysiadzie, XXX kg w martwym ciągu i mam respekt na dzielni". ;)
Komentarze (100)
najlepsze
nie dajcie sie oszukać
Bullshit. Trzeba nad sobą pracować, czasami ciężko, zmagać się z sobą samym i ograniczeniami organizmu.
od kiedy to przysiad czy mc dają respekt na dzielni?
Takie rzeczy mówi się wprost lub robi ineteligentniej