Już nawet 100 zł za godzinę korepetycji - zaczyna się hossa nauczycieli!
![Już nawet 100 zł za godzinę korepetycji - zaczyna się hossa nauczycieli!](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_d9i7sT95cHq3yeMvK8RxBT28vKmHQA78,w300h194.jpg)
Wraz z pierwszym szkolnym dzwonkiem, w wielu domach rozpoczynają się gorączkowe poszukiwania korepetytorów. Czy bez dodatkowych lekcji nie można mieć dobrych wyników w szkole? Czy przed egzaminem lub maturą potrzebny jest korepetytor?
![barteqck](https://wykop.pl/cdn/c3397992/barteqck_6d0VbI3z3k,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 22
Komentarze (22)
najlepsze
Co do samych
@mrniceguy: Dzwoni dzwonek. Pedagog wraca z dyżuru do pokoju nauczycielskiego, łapie dziennik i maszeruje do klasy. Wpuszcza uczniów, ucisza i sprawdza listę. Mija właśnie 5 min lekcji. Następnie trzeba sprawdzić pracę domową. Potem robi dziecięciominutową kartkówkę (bo dyrekcja wymaga ocen w dzienniku). Zostaje 25 minut na zaprezentowanie nowego materiału, zrobienie kilku ćwiczeń utrwalających i ewentualne pytania. W klasie
Jeśli ktoś zamiast zbijać bąków na macie się uczył to teraz może to wykorzystać... przykro mi ale są ludzie którzy naukę mieli w dupie
Oczywiście nie każdy da sobie z tym radę, dla mnie nie do przeskoczenia była matura z biologii, a dokładnie klucz, pod który nie potrafiłem się nigdy wpasować. Chodziłem do mat-infu, na biologię i chemię zdecydowałem się w 3 LO. Chemii nauczyłem się sam i zdałem bardzo dobrze, biologię też, ale bez wyjaśnień pani korepetytor co do klucza maturalnego byłoby o wiele gorzej.
Dla mnie
Liceum z renomą, skąd ja to znam...
Artykuł opisuje rodziców z chorą, roszczeniową postawą: dziecko nie umie - to wina nauczycieli. Słabo mu idzie - potrzebny korepetytor. Z Jacusiem wszystko jest
Komentarz usunięty przez moderatora