hah, przypomniała mi się pewna "zabawa", którą wymyśliłem jak byłem młodszy. zawsze czekając na autobus patrzyłem na kierunkowskazy samochodów czekających na światłach i czekałem aż tępo ich migania się wyrówna (jednoczesne zgaszenie i włączenie żarówki) i ile mignięć będzie identycznych. ale jako że częstotliwość migania zawsze w różnych autach była różna, ten moment synchronizacji trwał tylko chwilę.
@halmanoid: Bo ja wiem, czy z dupy? Według mnie całkiem nieźle obrazuje fakt, że każdego da się sprowadzić do poziomu grupy, w której przebywa. Najlepiej widać to na przykładzie tego różowego metronomu, drugiego po lewej - długo się opierał, ale ostatecznie się poddał :)
Komentarze (151)
najlepsze
no dobra, do dzisiaj lubię się w to bawić :P
\ \ \ \ \ \ \
\ \ \ \ \ \ \
\ \ \ \ \ \ \ /
\ \ \ \ \ \ \ \
na wykładzie z fizyki profesor przedstawia zasadę działania kondensatorów poprzez podłączenie jednego z nich do prądu zmiennego
- panie profesorze, dlaczego on tak buczy? - pyta jedna ze studentek
- jakby pani miała 50 okresów na sekundę też by pani buczała
dziękuję, dobranoc
Czyli wcale? ^^
Komentarz usunięty przez moderatora
http://www.13k.pl/-/sugestia.php