Granica między piciem okazjonalnym, piciem "na dobry sen" czy piciem po pracy dla relaksu a alkoholizmem jest bardzo cienka. Jesli myslisz, ze ciebie to nie dotyczy i ze nigdy nie popadniesz w alkoholizm, to grubo sie mylisz. Tak na marginesie - picie przed snem powinno dac juz do myslenia.
Komentarze (17)
najlepsze
Nie pić!
Komentarz usunięty przez moderatora