A dawniej to facet dostałby "kosę" od innych kieszonkowców. To była jedna z najbardziej hermetycznych i tajemniczych kast złodziejskich. We Lwowie funkcjonował kiedyś legendarny uniwersytet kieszonkowców. Egzamin polegał na okradzeniu manekina obwieszonego dzwoneczkami z jak największej ilości cennych przedmiotów w określonym czasie. "Wykładano" również psychologię, kryminalistykę, prawo itp. Jak kogoś to zainteresuje to www.google.pl i wpisać: lwowska szkoła kieszonkowców :-)
Komentarze (47)
najlepsze
Zdecydowany WYKOP
Jest lepszy niż politycy ! XD