Tylko co trzeci kursant w Polsce dostaje prawo jazdy

Zdawalność egzaminów na prawo jazdy w Polsce jest na bardzo niskim poziomie, co generuje przychody WORD-om.

[Lauretgarnier]

ludzi którzy ida na kurs a nie powinni raczej siadac za kierownica to 1 na 70 osób , przewaznie starsza kobieta.

Nawet one mogłyby w sumie się nauczyć , ale nei w ciągu 30 a moze 100 godzin.

Egzaminatorzy oblewają wg. swojego własnego widzi mi się .

Dowodem

[Lauretgarnier]

@kubapolice: niestety bywają szaleni, za coś muszą oblewać, a tylko częśc egzaminowanych osób robi błędy które zasługują na oblanie.

wordy gdyby były to uczciwe ośrodki organizowałyby szkolenia lub spodkania dla OSK gdzie moznaby się dowiedziec co nie co i podyskutować.Lub chociażby na stonie mogliby umieścić info za co lubia oblewać , po za tym co jest napisane w ustawie.

[kubapolice]

egzaminator podciąga to pod technikę jazdy , motywuje to tym , ze taki kierowca zapalajac czy gasząć swiatła w nieodpowiedniej kolejności może doprowadzić do rozładowania akumulatora.

@Lauretgarnier: to chyba tylko szalony egzaminator może stwierdzić, że włączenie świateł na krótko przed uruchomienie silnika rozładuje akumulator. Szczególnie zimą włączenie świateł przed uruchomieniem silnika pobudza akumulator, co ułatwia odpalenie samochodu.

[rybomar]

Problemem jest również to, że w rzadko którym mieście można uzyskać informację o zdawalności w konkretnych szkołach - są tylko dane ogólne.

Ja uczyłem się w szkole, w której zdawalność za pierwszym razem wynosiła około 75% i ktokolwiek tam nie szedł, wiedział że może się czegoś nauczyć. W sytuacji gdzie takie informacje są ukrywane kursant idzie niejako w ciemno.

Niby jawność takich danych stwarza problemy z rozwinięciem interesu przez nowych na tym

[rybomar]

@kubapolice: Właśnie, że chyba jednak nie do końca. Takie informacje są udostępnianie starostom, ale nie zawsze na widok publiczny.

[kubapolice]

@rybomar: WORDy udostępniają takie informacje, zdaje się że każdego miesiąca

[plat1n]

Szkoły jazdy mają najwyrażniej niski poziom nauczania, skoro nie przygotowują do egzaminów ;p

[danielsebasstian]

nie spotkalem sie nigdy z tym zeby ktos oblal z winy egzaminatora, chyba ze wina egzaminatora jest to ze kierowca 2 krotnie zapomial wlaczyc kierunku, a egzaminator mu nie przypomnial itp

jak sie umie jezdzic to sie zdaje

a poziom jazdy wiekszosci mlodych kursantow ktorzy uczyli sie jezdzic dop na kursie jest tragicznie niski, niby pamietaja o pasach, kierunkach ale na drogach zachowuja sie jak tepaki

[Nunamnir]

Moim zdaniem kierowca stajemy się w własnym aucie wraz z upływem czasu i przejechanych km w zimie a nie na kursie prawa jazdy.

[t3rmi]

Moja teza: "egzaminy w Polsce powinny być trudniejsze niż za granicą, bo warunki na drogach są trudniejsze."

Egzaminatorzy może trzepią kasę WORDom, ale to dlatego, że jest wymagany wysoki poziom umiejętności kierowców. Uważacie, że to źle?! Jeżeli ktoś uważa, że został oszukany to może prosić o wskazanie swoich błędów na nagraniach.

[sprytny_zenek]

Patrząc na to co się dzieje na drogach to i tak ta zdawalność jest za duża. Jadąc po E7 to zamiast prawa jazdy w kieszeni lepiej mieć różaniec.

[adam1986]

Ja jednak wolę żeby egzamin na prawo jazdy zdawało niewiele osób niż żeby potem ci niedouczeni kierowcy trafiali na drogi i ryzykowali życiem swoim i innych.

[fraktalka89]

@adam1986: A ja wolę, żeby osoby, które zdadzą, miały świadomość, że to żaden wyczyn i wiedzieli, że wciąż muszą się douczać i bardzo uważać na drodze. Myślę, że pochopna pewność siebie osób, które zdadzą za pierwszym razem jest większym zagrożeniem niż to, że jakaś niedouczona osoba poskrobie komuś auto na parkingu. Poza tym to jakiś mit, że przez te 30 godzin jazd można się dobrze nauczyć jeździć - można wiedzieć

[Mete]

@adam1986: niby tak ale w tym momencie zeby zdac trzeba przejechac trase i wykonac wszystkie podpunkty na liscie (ok 60 czynnosci) IDEALNIE

jeden najmniejszy blad i dziekujemy zapraszamy ponownie... znajdz mi jednego kierowce ktory po egzaminie jezdzi tak jak tego wymagaja do zdania prawka

[Ian]

proponuję wprowadzić system taki jak w Wielkiej Brytanii i będzie tanio i bezpiecznie

[kamdz]

@Tedohadoer: pewnie tani i bezpieczny

[Ian]

@Tedohadoer: kursanci nie mający jeszcze prawa jazdy mogą prowadzić samochód bez instruktora, wystarczy że obok siedzi ktoś kto ma prawo jazdy (np. znajomy czy ktoś z rodziny). dzięki temu kursanci mogą się dobrze i bez stresu przygotować jeżdżąc tyle godzin ile chcą aż będą czuli się gotowi do przystąpienia do egzaminu.

[rar]

I tak za dużo zdaje ;) System powinien trochę inaczej działać, bo niektórzy zdają "na siłę", niewiele robiąc w kierunku tego, by poprawić swoje umiejętności, a po prostu licząc na fart na egzaminie. Znam przypadki osób, które zdały za 8-mym razem, a żadnych jazd (oprócz tych, ktore były wymagane bo np. musieli dokupić 5 godzin po jakimś czasie, by móc znowu zdawać) dodatkowych sobie nie brali. Jeżdżą tragicznie i w ogóle się