Czy ktoś mógłby podać średnią płacę sędziego jako np "stażysty" i jako pracownika z 10 i 25 letnim stażem? Jeżeli chodzi np o nauczycieli wszedzie przy podwyzkach podaja srednie place brutto. Dlaczego w artykulach o sedziach pomija sie takie sprawy? Czyzby zarabiali zdecydowanie ponad przecietna??
@AnanasX: 1. A w którym zawodzie w Polsce sie zarabia wiecej lub chociaz porownywalnie?
2. Zważywszy na posiadanie immunitetu i ABSOLUTNEGO braku odpowiedzialnosci za wydawane decyzje to chyba jednak zarabiaja nie tak zle. Spraw chociazby na wykopie bylo setki, gdzie sedzia zniszczyl zycie czlowiekowi i mimo,iz pozniej wyrok byl "anulowany" to zycie zmarnowane. A sedzia dalej pracowal.Bo co zrobisz? Zlozysz zazalenie albo odwolanie do jego kolegi?
@AnanasX: Wszyscy w Polsce zarabiają grosze w porównaniu do Zachodu.
Sędziowie są niezależni, więc nie muszą się martwić wyrokami. Wyroku nikt nie podważy - to subiektywna sprawa sędziego. Sędzia prywatnie nie lubi blondynek? Może skazywać blondynki a uniewinniać brunetki - nikt tego nie podważy.
Nie mogą sobie dorobić? O ile wiem istnieje możliwość uzyskania zgody na pracę dodatkową.
Łącznie 10,5 roku. Przy czym na aplikacji ogólnej i sędziowskiej dostaje się stypendium (najpierw 3300 zł brutto, później 3800; tylko od tych stypendiów liczy się jakoś inaczej podatek, więc wychodzi więcej 'na rękę' niż jakby '' liczyć od wynagrodzenia za pracę)
Po aplikacji ogólnej można zostać asystentem sędziego i
Nigdy nie będą zarabiali tyle, żeby nie można było ich przekupić. Będą zarabiać 20 albo 50 tys/miesiąc, to znajdzie się taki co im da pod stołem 200 tys.
Komentarze (85)
najlepsze
1. Sedziowie w Polsce zarabiaja grosze w porownaniu z sedziami na zachodzie
2. Sedziowie zarabiaja o wiele mniej niz pozostala czesc palestry
3. Sedzia nie moze sie martwic sprawami prywatnymi przy rozpatrywaniu spraw bo zachwieje to jego niezaleznosc.
Problem z sedziami w Polsce jest taki, ze sa to najczesciej ludzie calkowicie niezyciowi. Dzieciaki bez przyjaciol z bogatych domow, ktore nigdy nie
2. Zważywszy na posiadanie immunitetu i ABSOLUTNEGO braku odpowiedzialnosci za wydawane decyzje to chyba jednak zarabiaja nie tak zle. Spraw chociazby na wykopie bylo setki, gdzie sedzia zniszczyl zycie czlowiekowi i mimo,iz pozniej wyrok byl "anulowany" to zycie zmarnowane. A sedzia dalej pracowal.Bo co zrobisz? Zlozysz zazalenie albo odwolanie do jego kolegi?
3.W teorii rzeczywiscie nie moze.
Sędziowie są niezależni, więc nie muszą się martwić wyrokami. Wyroku nikt nie podważy - to subiektywna sprawa sędziego. Sędzia prywatnie nie lubi blondynek? Może skazywać blondynki a uniewinniać brunetki - nikt tego nie podważy.
Nie mogą sobie dorobić? O ile wiem istnieje możliwość uzyskania zgody na pracę dodatkową.
(pisałem to również w komentarzach w artykule)
Aby zostać sędzią:
1) 5 lat studiów prawniczych (będąc the best),
2) 4,5 roku aplikacji sędziowskiej (będąc the best),
3) minimum 4 lata asystent sędziego (zapieprzając ostro).
Daje to minimum 13,5 lat nauki, często jest to 15 lat. Sędzią obecnie zostaje się mając minimum 32-33 lata,
1. 5 lat studiów
2. aplikacja ogólna - 1 rok
3. aplikacja sędziowska - 4,5 roku
Łącznie 10,5 roku. Przy czym na aplikacji ogólnej i sędziowskiej dostaje się stypendium (najpierw 3300 zł brutto, później 3800; tylko od tych stypendiów liczy się jakoś inaczej podatek, więc wychodzi więcej 'na rękę' niż jakby '' liczyć od wynagrodzenia za pracę)
Po aplikacji ogólnej można zostać asystentem sędziego i
i mimo to nadal gro z nich jest skorumpowanych... apetyt rosnie w miare jedzenia?
Nigdy nie będą zarabiali tyle, żeby nie można było ich przekupić. Będą zarabiać 20 albo 50 tys/miesiąc, to znajdzie się taki co im da pod stołem 200 tys.