@sowiq: Na pewno się znajdzie jakaś fucha lepsza u kogoś kto się dyscyplinarkami tak bardzo nie przejmuje, nawet jak zostali wydaleni za picie to i tak są lepszymi kandydatami na ochronę niż zwykłe karki.
Biegli stwierdzili, że alkohol spożyli przed wydarzeniem lub po nim
Przecież to brzmi jak z Barei. Przynajmniej wykluczyli picie w trakcie zdarzenia, chociaż ciekawe na jakiej podstawie. Przecież jedną ręką też można prowadzić.
@zobstar: Klasyczna metoda alkoholików, którzy często podróżują samochodem, znam z autopsji, w skrytce schowana butelka wódki, w razie wypadku i możliwości ucieczki, można 5km dalej się zatrzymać i zacząć pić. Potem dobry papuga udowodni, że klient jest alkoholikiem, stąd butelka w samochodzie i pił w szoku po wypadkowym. Znam taki przypadek z rodziny.
A ostatnio czytałem jako to selekcja w BORze, jacy to wspaniali ludzie i niesamowici kierowcy.. Ale jak się chłopaki naoglądają, co robią ich pracodawcy, to się nie dziwię, że tez chcieli przykozaczyć.
Wystarczy pobierać krew co 30 minut przez 2 godziny i wyjdzie kiedy pili bo to nie działa tak, że łyknie się pół litra i minutę później jest 1,5 promila we krwi ;)
@valdo: Niby tak, ale to wszystko zależy od tego ile tych promili mieli i kiedy policja się zjawiła, za dużo jest zmiennych więc precyzja 0,2 promila to by była bardzo dobra, a to jest akurat różnica między nietrzeźwym a trzeźwym kierowcą.
Czy wy w ogóle wiecie, jaka jest rola biegłego? To nie jest k#!!a sędzia, żeby ferować wyroki, tylko ekspert, który ma wykazać się wiedzą i na podstawie tej, którą posiada ocenić stan rzeczy. Skoro więc stwierdza, że mogło być tak, albo tak, to widocznie mogło tak być. Mało tego: skoro tak powiedział, to wykazał się profesjonalizmem, jego przewinieniem byłoby, gdyby jednoznacznie ocenił sprawę, a brak byłoby ku temu podstaw.
@stekelenburg: Oczywiście, że biegły ocenia winę. Ze studiów pamiętam, moja promotor mi pokazywała papiery z spraw o katastrofy budowlane i wyraźnie wyrażała się w tych papierach kto jest odpowiedzialny za katastrofę.
No tak, bo skoro biegły sądowy wziął zlecenie i nie jest jednoznacznie w stanie stwierdzić czy pili przed czy po, to oczywiście jest to marnowanie pieniędzy i w ogóle katastrofa narodowa...
Komentarze (60)
najlepsze
I może jeszcze wziąl kasę za tą ekespretyze?Taka to ja mogę wystawić "stwierdzam, że byli pijani albo nie byli...należy sie pińcet"
Przecież to brzmi jak z Barei. Przynajmniej wykluczyli picie w trakcie zdarzenia, chociaż ciekawe na jakiej podstawie. Przecież jedną ręką też można prowadzić.
Po wuj jakieś "badania retrospektywne"?
Wystarczy pobierać krew co 30 minut przez 2 godziny i wyjdzie kiedy pili bo to nie działa tak, że łyknie się pół litra i minutę później jest 1,5 promila we krwi ;)
Reasumując: nie jest
na pytanie sądu biegły (opinia ustna) odpowiada:
- winę za zdarzenie ponosi obwiniony, który przez ...
Nie od dziś tam siedzi :)
Zatrzymali cie, spowodowales wypadek po pijaku.....W sadzie mowisz ze napiles sie po wypadku....aha
Niezle