Nowa Fundlandia tonie i potwornie się kurczy, czyli jakość dziennikarstwa
Bardzo dobry przykład "rzetelnego" dziennikarstwa. Niestety jest to wielce powszechne, by nie powiedzieć, że to plaga. Czy w związku z tym dziennikarze nie powinni wydawać sprostowań, czy jakichś poprawek? Bo co rusz słychać o niesamowitych, źle przetłumaczonych odkryciach.
F.....r z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 5
Komentarze (5)
najlepsze
A propos błędów, powinno być "poszedł linią najmniejszego oporu".
Dorzucę swój kamyczek do ogródka. Sam co prawda mam problemy z właściwym wypełnianiem zdań przecinkami, ale to jestem jeden ja z komentarzami ad hoc w ramach dyskusji. Niestety na ten sam problem cierpi znaczna część, wydawałoby się poważnych redakcji. Czasem wręcz nie wiadomo co autor miał na myśli. Przez chwilę internetowe wydania poważniejszych tekstów przynajmniej przelatywały przed oczami korektorów, od jakiegoś czasu chyba