Byłem w drodze do pracy, zadzwoniła do mnie dziewczyna krzycząc że Nowy Jork tonie(?), że mamy chyba wojnę. Cały dzień w pracy spędziłem śledząc doniesienia w internecie i w radiu. Dzięki promocji ERA miałem rozmowy za 1gr więc dziewczyna podsunęła komórkę pod TV i też miałem audio.
"Pełne wydanie" faktów RMF FM z 11.09 toto na pewno nie jest Dogi autorze... Tak się składa, że to wydanie faktów, pobiło wszelkie rekordy w historii polskiej radiofonii, pod względem długości relacjonowania na żywo jakiegoś wydarzenia. Pełne wydanie trwało 8h (a nie 10 min.), i dodałem je do powiązanych....
@nieujawniony: Trzeba przyznać, że RMF stanął wtedy na wysokości zadania... Jak tylko zaczeło się dziać to w diabły wysłali ramówkę, słitaśne muzyczki, REKLAMY, skupili się tylko i wyłącznie na atakach w USA. Z ciekawości w okolicach 16 przełączyłem na zetkę - a tam jakaś britney czy inna pierdułka pląsała, przeplatana reklamami...
Ja siedziałem w pracy i miałem zawsze odpalony RMF na malutkim radyjku. Na którymś tam desktopie miałem tradycyjnie odpalonego IRCa
Serwis informacyjny wydaje się byc dużo bardziej stonowany niż teraz, po dziesięciu latach. Nie wiadomo nic więcej oprócz tego, że wieże płoną, nie wiadomo dlaczego. Pojawia się info o samolocie ale jako wiadomość niesprawdzona i niepewna. Wydaje mi się, że w dzisiejszych czasach podawano by kilka wersji na minutę, zupełnie niepewnych, tylko po to, żeby słuchacz nie przełączył stacji... a nuż któraś potem okazałaby się prawdziwa.
Jak wszyscy to wszyscy - wracałem ze szkoły, wpadłem do kumpla, pograliśmy trochę w Heroesów III. Zebrałem się w końcu do domy, przychodzę, a tam ojciec stoi (stoi, nie siedzi) przed telewizorem i mówi, że samolot się rozbił na wieży w USA.
Chyba najstraszniejsze wideo jakie widziałem z tego wydarzenia (nie mogę niestety znaleźć) to takie, nakręcone z dość dużej odległości. Widać na nim płonącą I wieżę. Podekscytowane komentarze ludzi stojących przy
@kravi93: dzieki, w sumie to nie wiem czy to ten film, czy bardzo podobny do tego ktory wtedy widzialem, bo wydaje mi się ze tamten był kręcony z większej odleglosci. Ale moze moja pamięć juz zawodzi.
Miałem niecałe 12 lat, byłem akurat w hipermarkecie na zakupach i widziałem że na dziale z telewizorami zebrało się mnóstwo osób i oglądali tvn24, takich momentów się nie zapomina.
Można wyłapać z wiadomości, że wtedy 3 mln bezrobotnych było, co za czasy... A jakoś nie odczuwa się, że 10 lat temu była większa bieda niż dziś, a może tylko mi się tak wydaje. Młodszy byłem to może mniej widziałem ;)
@DwaKolory: Bo była. Praca na etacie i zarobki w granicach 1000PLN w Warszawie to było COŚ wśród moich rówieśników. Osobiście akurat końcówkę lat 90tych wspominam jako najbardziej tłusty czas w moim życiu ale wynikało to z kontraktu z BRE. W roku 2000 przyszło mocne załamanie w branży IT. Firma nas zwolniła i "zatrudniała" na umowę o dzieło. Pod koniec lat 90tych mieliśmy też kilka kontraktów z branżą reklamową i tam cięcia
Komentarze (174)
najlepsze
Ja siedziałem w pracy i miałem zawsze odpalony RMF na malutkim radyjku. Na którymś tam desktopie miałem tradycyjnie odpalonego IRCa
Chyba najstraszniejsze wideo jakie widziałem z tego wydarzenia (nie mogę niestety znaleźć) to takie, nakręcone z dość dużej odległości. Widać na nim płonącą I wieżę. Podekscytowane komentarze ludzi stojących przy