Byłem ostatnio w Kopenhadze i jestem zachwycony zachowaniem rowerzystów i kierowców w tym mieście. Mają tam świetne warunki do poruszania się rowerem, przy każdej ulicy jest ścieżka rowerowa w obie strony, mają oddzielne światła na skrzyżowaniach i liczne parkingi rowerowe. Różnicę widać też w zachowaniu tamtejszych rowerzystów. Zatrzymują się przed przejściami dla pieszych, gdy mają czerwone czekają jeden za drugim, a nie jak sprinterzy na linii startu. Przy ruszaniu nie wyprzedzają się
Teraz wystarczy tylko poszerzyć wszystkie skrzyżowania, żeby zmieścić dodatkowe pasy dla rowerów i przyciąć rogi budynków, żeby cofnięte o szerokość przejścia dla pieszych samochody miały jakąkolwiek widoczność. Rozwiązanie jest bardzo dobre, ale dla nowych miejsc, istniejące skrzyżowania ciężko będzie dostosować do tego standardu a w wielu miejscach w ogóle nie będzie to możliwe.
Pewnie, jeszcze skrzyżowania zmieniajmy specjalnie dla hipisów na ich bzdurnych rowerkach - w głowach się poprzewracało. Won do lasu, a nie normalnym użytkownikom ruchu przeszkadzać.
No fajnie wygląda choć w Polsce pewnie za 100lat tego nie zobaczymy... Mi się marzy, żeby jakiś baran na górze trochę pomyślał i żeby wszystkie te nowe drogi budowane, czy remontowana były szersze o ten jeden głupi metr na poboczu czy to dwa i żeby takim czymś można było jeździć bez strachu, że jakiemuś kierowcy będzie za ciasno i w nasz przywali. Ja nie wiem czy to naprawdę są takie koszta, żeby
@Also: ogromne koszta to są remontu wszystkich powstających dróg. w Niemczech autostrady np. przez 50 lat są bezobsługowe, w PL przez te 50 lat na remont 1 km wyda się tyle co na budowę 1 km w lepszej technologii
@Tortex: Dodatkowy metr to jedno, a kwestia widoczności to drugie. Taki manewr zastosowano w Łodzi na ul. Lutomierskiej. Oczywiście nikt tam nie przyciał drzew i krzaków które w okresie wiosna-lato unimożliwiają zorientowanie się co się dzieje na drodze więc i tak trzeba zatrzymać się na pasie dla rowerów.
Pozornie fajne i wszystkim się podoba ale jest duży problem. Pasy i przejazd dla rowerów nie mogą być tak blisko skrzyżowania, potwierdzi to każdy kto prowadził samochód ;P Ile to godzin przetraciłem w korku przez... prawoskręt! Strzałki nie zawsze są i skorzysta z nich tylko kilka samochodów, zresztą często prawoskręt łączony jest z pasem do jazdy na wprost, na zielonym, pierwsze 2 samochody chcą skręcić, puszczają pieszych (którzy nie mogą zbić się
skręcasz sobie w prawo na skrzyżowaniu patrzysz na przejście dla pieszych, widzisz że mają czerwone więc powolutku chcesz przejechać a tu nagle sru ... zielone i ludzie włażą ci prosto pod maske a ty hamujesz gwałtownie podobnie jak wszyscy za tobą. Gdzie tu logika? Zrozumiałbym gdyby na przejściu światło odrazu zmieniło sie na zielone ale nie po kilku sekundach jak ruszą samochody.
@ahoq: Jest to idiotyczna poslka szkoła programowania świateł
Komentarze (159)
najlepsze
@Also: ogromne koszta to są remontu wszystkich powstających dróg. w Niemczech autostrady np. przez 50 lat są bezobsługowe, w PL przez te 50 lat na remont 1 km wyda się tyle co na budowę 1 km w lepszej technologii
Tory na TIR-y!
@ahoq: Jest to idiotyczna poslka szkoła programowania świateł