Dlaczego ludzie nie rozumieją konsekwencji socjalizmu
Socjaliści i zwolennicy wolnych rynków obserwują te same fakty, ale osoba posiadająca wiedzę ekonomiczną rozumie ich znaczenie oraz implikacje. To właśnie ta odrobina edukacji sprawia różnicę...
iwillbedr z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 291
Komentarze (291)
najlepsze
Większość ekonomistów opowiada się za jakimś połączeniem socjalizmu i kapitalizmu...
Komentarz usunięty przez moderatora
To ludzie mają moc twórczą, a nie żaden wolny rynek. Kapitalizm im po prostu nie przeszkadza w wykorzystaniu tej twórczości do k!##y nędzy!!! Poza tym "wolny rynek"
Natomiast kiedy mamy prawdziwy socjalizm? Kiedy będzie regulowane wszystko? Taka sytuacja nie może mieć miejsca, ponieważ może istniej nieskończona liczba regulacji (włącznie z regulacjami samych regulacji ;)). Tutaj takiego rozumowania jak sam widzisz nie można już przeprowadzić. Dlatego to "pełny socjalizm"
Bzdurasz. Czy 200kmh to nie szybko? Ah. Bo można i 350... Brak znajomości tematu i trefna logika, typu binarnego. Nie ma w takim razie kraju o takim wolnym rynku jakim Ty tak go pojmujesz. Nawet Chiny nie są w 100% "wolno rynkowe". Po państwo zawsze jest między wódką a zakąską. A pomimo tego, najłatwiej w Chinach założyć i prowadzić biznes. Ale przecież tam jest w zasadzie "67%" wolnego rynku. Czyli niewolniczy. A może bliżej im do socjalizmu. ROFL...
Ludzie samoloty porywali żeby z tego socjalizmu uciec.
Orwell był socjalistą :]
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie mogą przejąć, mogą kupić. W tej chwili właścicielem złóż są urzędnicy państwowi i ochrona konsumenta jest żadna - NIE BĘDZIEMY MIELI tańszego gazu jak odkryją złoża łupków, tak jak nie mamy tańszego węgla a Norwegowie tańszej benzyny (mają najdroższą w Europie).
Gdyby złoża należały po prostu do właściciela gruntu, to niektórzy Polacy
1. Firma, która zacznie wydobycie, musi za ten przywilej (złoża znajdowały się na czyimś terenie) zapłacić. To od właściciela złoża zależy, w jaki sposób zyska on na odstąpieniu go komuś (jednorazowa opłata za wydobywanie/opłata za każdą tonę/m3). Od momentu zawarcia umowy, właściciela nie obchodzi, co stanie się z wydobytym surowcem, bo niby czemu miałoby go to obchodzić. A co dopiero innych ludzi. O to właśnie chodzi w wolnym kraju.
W ogóle przykłady z surowcami są bardzo naiwne. Założenie jest takie, że tylko z faktu, że złoże znajduje się na terenie danego państwa, wszyscy obywatele mają na tym korzystać.
Skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle? ;)
Mam pewnego fachowca, który jest na emeryturze i czasem dorobi sobie na szaro - na przykład elektrykę w mieszkaniu posadzi, zrobi gruntowny remont, coś zespawa i wszystko to robi idealnie. Dlaczego na szaro? Bo nie ma papiera elektryka, bo nie ma papiera spawacza, a tego nie opłaca mu się robić, bo to więcej problemów i niepotrzebne zaprzątanie sobie głowy. Skoro widać, że człowiek robi dobrze, to nie należy mu przeszkadzać jakąś
Bo zmiany postępują stopniowo i ludzie już nie pamiętają jak było dziesięć czy dwadzieścia lat temu. Gdybyś przeniósł się do lat dziewięćdziesiątych zmieniłbyś zdanie o współczesnej rzeczywistości.
Trzeba było przeczytać kolejny akapit:
Weźmy następujący przykład: administracja Busha znacjonalizowała usługi zapewniania bezpieczeństwa na pokładzie samolotów pasażerskich po 11 września i prawie nikt nie zapytał, czy to konieczne. Rezultatem był niesamowity bałagan, który może dostrzec każdy pasażer, ponieważ opóźnienia gonią opóźnienia,
Musielibyśmy przestać być ludźmi(pozbyć sie paru typowo ludzkich cech), żeby wprowadzać socjalizm, a to raczej bez sensu.
Gdzieś jest komunizm? Chyba tylko przez to że tak nazwali to Amerykanie. Spójrz na Koreę północną. Nazywają to komunizmem, a tak naprawdę to dziwny twór monarchii dziedzicznej, totalitaryzmu i rządów jakoby tylko jednej partii - generałów, którzy sami siebie tak mianowali, bo ze stopniami wojskowymi to niewiele ma wspólnego.
ZSRR było