Hipoteza Zoo - czyli dlaczego obcy się z nami nie kontaktują
Niebiosa uporczywie milczą. Ludzkość do tej pory nie doczekała się żadnego sygnału od pozaziemian, mimo że powinno ich być w kosmosie miliardy. Odpowiedź na to, dlaczego obcy mogą stronić od ludzi wymyślił w 1973 r. John Ball. Nazwał to "hipotezą zoo"...
h.....n z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 276
Komentarze (276)
najlepsze
Ale jakoś się przecież porozumiewają ze sobą.. Nasza mowa i inteligencja dla obcych cywilizacji być może jest na takim samym poziomie jak dla nas "mowa i inteligencja" mrówek.
1. różna masa ciał niebieskich
2. podróże kosmiczne z dużymi prędkościami
3. hibernacja
4. stworzenie nieśmiertelnego ciała
etc...
Czyli po pierwsze zależnie od np. prędkości i masy czas płynie inaczej i tym sposobem można niejako 'podróżować w czasie', tzn. tylko w przód, ale jednak.
Po drugie, znosząc problem starzenia się osiągamy podobny efekt nawet w przypadku jednakowej masy i prędkości.
Zobacz jak to wygląda, gdy obserwujesz mrowisko.
a)martwi - jeżeli byśmy im przeszkadzali np ograniczali przestrzeń życiową lub dostęp do surowców
b) mieszkali w rezerwatach (zapewne tylko niewielka część populacji)
c) byli ich niewolnikami
d)bylibyśmy ich zwierzętami domowymi
Jeżeli miałbym wybrać czy mają nas odwiedzić kosmici czy nie a nie miałbym pewności ,że są to ci dobrzy to bym wybrał opcję na nie.
Weź pod uwagę ,że ludzie też mają przykazania chociażby dekalog u chrześcijan i jak potraktowali często ci pobożni ludzie innych ludzi którzy różnili się rasą(indianie, aborygeni itd) albo byli identyczni (np rzezie miast czy ludobójstwa.
I nawet
Jeżeli założyć, że jest po za Ziemią życie inteligentnych istot zdolnych do rozwoju, to najprawdopodobniej jak tylko osiągnęli oni poziom umożliwiający im podróże międzygwiezdne wyprawili swój statek z dobrze zaplanowaną misją. Zapewne - dokładnie tak jakby zrobili to Ziemianie - wysłali tę misję, pomimo świadomości, że nigdy do niech nie wróci. Ponieważ są inteligentni popełniają błędy. Dlatego też nie dolecieli tam gdzie założyli, a
Na marginesie to Solaris Lema trochę ten temat porusza.
Nawet gdyby gdzieś istniała planeta na której warunki życia byłyby niemal identyczne do ziemskich, formy życia mogłyby się rozwinąć w zupełnie inny sposób, wykształcić zupełnie inne sposoby porozumiewania, wzmocnić inne cechy które mogły gdzieś w
@zapachkawy: ???
Albo ja czegoś nie rozumiem (późno jest gdy to piszę), albo mylisz się potwornie. Najstarsze znalezione szczątki dinozaurów datuje się na ~230 milionów lat temu, a jak powszechnie wiadomo, wymarły ~65 milionów lat temu (przy założeniu, że nie liczymy ptaków jako dinozaury). To daje ~160 milionów lat panowania.
Człowiek rozumiany jako Homo Sapiens (czyli nas)
Na dowód tego że istnieje życie w kosmosie wystarczy spojrzeć na 3, a teraz i na 4 planetę od słońca. W końcu aż tacy wyjątkowi być nie możemy.
Komentarz usunięty przez moderatora
Zauwazyc warto, ze miedzy nami, a mrowkami z ewolucyjnego punktu widzenia jest niewielka roznica czasowa i tylko nam sie wydaje, ze nasze osiagniecia sa wyjatkowe, bo nie widzimy konkurencji.
Obcy jednak, skoro potrafia pokonywac dystanse miedzygalaktyczne, naginac przestrzen i czas, najprawdopodobniej sa duzo
patrząc na historię inteligencja nie przeszkadzała wielu osobom żeby być bardzo złymi, a właściwie dzięki niej dostawali się na szczyt i utrzymywali władzę
Według mnie są cywilizacją komunistyczną. Tylko cywilizacje komunistyczne mogą rozwinąć podróże międzygwiezdne. Na pewno nas obserwują i potępiają za wypaczenia naszego systemu jakim jest kapitalizm.