Piszesz, że nie będziesz zatrzymywał się dłużej, niż na siku. Co z posiłkami? Bierzesz miał coś w plecaku czy planujesz przy okazji pościć? :) A propos: ile waży Twój plecak?
@bachor__23: Kross Hexagon V5, pęknięty bagażnik sklejony taśmą (trzyma się od 1kkm) i połączony śledziem od namiotu, proste sakwy. Jak będę ruszał, to zrobię. Posiłki będą w sakwach, dojdą do tego hotdogi na stacjach benzynowych ;)
@xpt jesteś pro :D ja kiedyś potrafiłem dziennie kręcić po 50-60km po mieście no problem ale w życiu bym się nie odważył na taka trasę w dodatku sam :) POWODZENIA!
@piotreeek: Jeśli Ci stanęło na Mogielnicy, to musisz wybrać następny "trening" z 18-08-2012, bo chłopakowi poszatkowało zapis na kilka oddzielnych. Jest już niecałe 100 km od Krakowa. A ja jestem pod wrażeniem i myślę, że jak strzeli sobie porządny odpoczynek, to da radę dojechać na wieczór do Krakowa...
@xpt: Szkoda, że nie do Katowic, bo chętnie bym się przejechał z Tobą kawałek i coś do żarcia/picia podrzucił :) Lubię jeździć późnym wieczorem po lesie i ogólnie na rowerze (lampka na kierownicy + czołówka na leśnych ścieżkach).
Jak się jedzie? Tempo widzę, że trochę spadło, ale i tak jest bardzo dobrze. Powodzenia po raz enty ;)
Nie wiem czy nie piszę tego trochę za późno, ale mogę Ci dać małą radę. Oszczędzaj siły i nie jedź z taką prędkością z jaką jezdzisz zazwyczaj tylko poniżej. I to zdecydowanie poniżej, tak 20-30%. Moja najdłuższa trasa to 208km i gdyby nie to że jechałem niezbyt szybko to bym pewnie tyle nie przejechał. Oczywiście po tym dystansie umierałem, ale dałem radę! ;) Na takich dystansach moim zdaniem prawidłowe rozłożenie energii w
@sirk: Wiesz co, chodzi o to że jak już jechałem któryś dzień, to ja już nie czułem zmęczenia, tylko po prostu jechałem. Drugą ważną sprawą jest jazda w grupie, wtedy zawsze ktoś nadaje tempo. Tak czy owak - rower fajna sprawa! :)
@sowhytryharder: No właśnie, a ja kompletnie nie byłem zaprawiony. Może to indywidualna sprawa? Ja w każdym razie zawsze trzymam rezerwę sił w takich trasach.
Dlaczego stoi w Grójcu? Ja rozumiem korki, ale on śmiga rowerem. :) Czekamy na wiadomości od autora, chyba, że zasięg netu mu padł i nie ma aktualizacji.
@arounder: Jezu jakie to żałosne. Siedzę, pale faję, kończe nty browar i patrze jak jakis chłop jedzie z wawy do krk na endomondo. Dobrze ze stracilem juz bordowy, moze znormalnieje. W ramach terapii ide naj%%@c sie jutro miedzy ludźmi.
Mocno ! Ale to nie góry.. W górach połowa tego dystansu wymagałaby podobnego wysiłku.. , co nie zmienia faktu, że ten i tak będzie ogromny. Czeka Cię ciężka walka z własną słabością. Nic jednak nie daje większej satysfakcji niż pokonanie samego siebie ! Powodzenia !
Komentarze (588)
najlepsze
Zapamiętamy go jako odważnego, choć lekkomyślnego wykopowicza.
Piszesz, że nie będziesz zatrzymywał się dłużej, niż na siku. Co z posiłkami? Bierzesz miał coś w plecaku czy planujesz przy okazji pościć? :) A propos: ile waży Twój plecak?
Waga bagażu raczej nie przekroczy 10 kg.
Jak się jedzie? Tempo widzę, że trochę spadło, ale i tak jest bardzo dobrze. Powodzenia po raz enty ;)
Odpaliłeś np. Sports-trackera by nam później na mapie pokazać swój wyczyn?
edit:
przepraszam - nie odświeżyłem przeglądarki - oby tak dalej!
Distance:8.21 km
Duration: 28m:33s
Avg Speed: 17.3 km/h
Max Speed: 30.1 km/h
powodzenia! :) i dużo pij ;p