Witam - raczej nie mogę nic z tym zrobić ale chciałbym pokazać Wam jak miło można zostać okradzionym w majestacie prawa.
Szybka historia.
Kupiłem kilka miesięcy temu laptopa na allegro - zapłaciłem od razu przez PayU - laptopa nie dostałem - firma upadła. Po dwóch miesiącach przesyłali mi potwierdzenie wpłaty - zwrócili pieniądze tytułem niezrealizowanego zamówienia. Wszystko super. Kupiłem gdzie indziej.
Otwieram sobie dzisiaj zaległą pocztę - bo byłem na urlopie - i dostaję coś takiego:
Czyli:
Syndyk chce MOJE pieniądze. W wyniku czego nie mam ani laptopa ani pieniędzy jakie za niego zapłaciłem.
A jak nie zapłacę to podadzą mnie do sądu i komornik usiądzie na mnie.
Fajnie jest żyć w Polsce, prawda?
Komentarze (246)
najlepsze
Nie mogli brzydziej, ale bardziej zrozumiale napisać "na mocy tego i tego artykułu, zgodnie z prawem chcemy zap@@$@##ić pańskie pieniądze"?
??
Komentarz usunięty przez moderatora
1) Konsumenci w Polsce mają świadomośc deski z wbitym gwoździem. Korzystanie ze sklepów internetowych, biur podróży oraz wszelkich innych zakupów PRZEDPŁACANYCH (przed otrzymaniem towaru/usługi) za pomocą przelewów bądź gotówki jest po prostu głupotą. Od tego są karty kredytowe i chargeback. Korzystałem z tej usługi dwukrotnie do tej pory i zero problemów - kasa wróciła na konto.
Gdyby ktoś kazał
@maciek_gi:
jestem pewny, że wysłano za potwierdzeniem nadania. potwierdzenia odbioru nie musi być.
a) przeznaczone na cele charytatywne
b)przepiles
c)przejadles
d)kupiles juz laptopa
e) oddałeś na tacę
http://www.wykop.pl/ramka/290869/inwazja-pc-sprzetkom-uwaga-na-nich-oszusci/
To sa oszuci a zarazem madrzy ludzie bo wiedzą w jaki sposob wyrwac kase od klientów w majestacie prawa i nikt nic im nie zrobi.trzeba placic a na przyszlosc zakupy na duzą kwote robic w stacjonarnym sklepie ktory jest pewny.
Były dwa problemy: Jeden z laptopów miał badpixela - ale to jest dozwolone jeżeli monitor nie jest jakiejś uberklasy. Zapytałem o wymianę, ale zgodnie z tym co myslałem - wymienić tak "o" nie chcieli - ale ostatecznie zgodzili się na wymianę jak im powiedziałem, że dostałem
Po pierwsze - zamaż w tym skanie dane osobowe - im mniej rzeczy, o które będzie się można przypieprzyć, tym lepiej.
Po drugie - dowiedz się o procedurach odwołania się/założenia sprawy odnośnie twoich pieniędzy - zapłacić pewnie i tak będziesz musiał, ale może uda się je odzyskać.
Po trzecie - uszy do góry. Prawo, które jest tak absurdalne z pewnością posiada przepisy pozwalające postawić na swoim.
A najlepiej niech od razu założy sobie smycz, kaganiec i zamknie się w budzie. Skąd ten odruch psiej poddańczości?
Po to dodałem wykop żeby zasięgnąć od Was pomocy :)