Nie wiem, czy warto umieszczać na głównej każdy nasz kolejny medal, chociaż to prawda, że nie ma ich za wiele. No i gratulacje dla Majewskiego, czytałem n wywiadów z tym facetem i uważam że to mega pozytywna postać, jak to się mówi, swój chłop :D
O ile ogólnie jestem przeciwny wykopywaniu każdego medalu, to dzisiaj był dzień dość szczególny. Majewski jako pierwszy od 56 lat obronił medal w pchnięciu kulą, Zieliński też nie zawiódł po tylu latach posuchy wśród ciężarowców.
O ile ogólnie jestem przeciwny wykopywaniu każdego medalu,
@kanapeczka_z_kanapa: ekhm... z racji ilości tych medali, możesz wyjątkowo przestać być przeciwny, bo aż tak często się takie znaleziska nie będą ukazywać ;)
Majewski = przykład dla innych. Ostatnia próba, wygrana po spaleniu Niemca pewna, można było odpuścić. Ale nie. Do końca. Do samego końca. Bez odpuszczenia.
@Erc: Nie to, że bardziej się "opłaca", bo liczy się i tak najlepsza próba. Fauluje się specjalnie po nieudanym pchnięciu/rzucie po to, żeby wynik nie był uwzględniony na tablicy i tym samym nie rozpraszał zawodnika. Taka podbudowa psychiczna, żeby pamiętać tylko o udanych próbach (a przy okazji sędziowie i obsługa mają mniej do roboty).
Tak jak odpowiadali Ci już ludzie wcześniej to już pewnie zauważyłeś, że de facto nie ma konkretnego powodu. Ale pamiętam jak parę lat temu na (chyba) mistrzostwach polski w lekkiej atletyce jakiejś kategorii wiekowej w którejś z konkurencji rzutowych była następująca sytuacja: dwóch zawodników rzuciło jako najlepszy dokładnie ten sam wynik, a jeden z nich miał z pierwszej kolejki totalnie słaby wynik ale jednak zmierzony. Drugi rzucał mniej więcej równo
@DwaKolory: Ja w wieku 12 lat bez przygotowania potrafiłem pchnąć kulę na odległość 7-7,4 metra. Później w III gimnazjum dowiedziałem się, że ktoś musi reprezentować szkołę w pchaniu kulą. Na pierwszych zawodach techniki zero i tylko tyle co siły miałem pchnąłem dwa razy w okolicach 9,6-9,7 metra, byłem drugi. Na drugich zawodach, po 4 miesiącach gdy już poćwiczyłem trochę pchanie to poszło o wiele lepiej, bo około 12,5 metra miałem i
Komentarze (104)
najlepsze
@jednozgloskowiec: A np. oszustwo ? ;)
Medali mało to za bardzo nie zasypie to głównej :) A złoto szczególnie warto wykopać :)
@kanapeczka_z_kanapa: ekhm... z racji ilości tych medali, możesz wyjątkowo przestać być przeciwny, bo aż tak często się takie znaleziska nie będą ukazywać ;)
Rekord olimpijski to 22,47.
http://www.tomasz-majewski.pl/biografia.html
Dlaczego zawodnikom bardziej "opłaca" się sfaulować rzut? Widać bardzo często że po rzucie specjalnie wystawiają nogę na faul. O co chodzi?
PS. Zauważyliście że Polak jako chyba jedyny miał inną technikę rzutu od pozostałych?
Tak jak odpowiadali Ci już ludzie wcześniej to już pewnie zauważyłeś, że de facto nie ma konkretnego powodu. Ale pamiętam jak parę lat temu na (chyba) mistrzostwach polski w lekkiej atletyce jakiejś kategorii wiekowej w którejś z konkurencji rzutowych była następująca sytuacja: dwóch zawodników rzuciło jako najlepszy dokładnie ten sam wynik, a jeden z nich miał z pierwszej kolejki totalnie słaby wynik ale jednak zmierzony. Drugi rzucał mniej więcej równo