Ciekawe jak to się skończyło. Kierowcy TIR'ów doskonale się dogadują w takich przypadkach więc kierujący osobówką mógł później zostać porządnie zblokowany;)
@maqs7: Coś o tym wiem. Kiedyś na Słowacji zacząłem wyprzedzać kolumnę TIR-ów, która nagle zwolniła. Po chwili się zorientowałem, ze to kolejka do jakiegoś wahadła czy przejazdu kolejowego i musiałem szybko szukać miejsca, żeby zjechać na swój pas. Nie chciałem źle, ale mogło to wyglądać, że się wpycham na krzywy ryj, a jeszcze miałem warszawskie numery... Generalnie przez następne 100-200 km byłem obtrąbiwany przez wszystkie polskie TIR-y i nie było to
Nie raz trafila mi sie taka sytuacja, ze jedzie taki debil i zamula, ale tylko sprobujesz go wyprzedzic to nagle przyspiesza. Nic tylko zajechac droge i zaj%$$c w pysk.
@Ironyman89: Ja tak miałem i jeszcze na dodatek typ przyhamował, jak zobaczył, że z przeciwka coś jedzie. Wystraszyłem się nie na żarty, bo miałem problem z powrotem na swój pas. Niewiele myśląc zadzwoniłem na 112 i zgłosiłem podejrzenie pijanego kierowcy (innego zgłoszenia pewnie by nie przyjęli).
Inna wkurzająca sytuacja w tym temacie to kierowcy niedostosowujący prędkości do warunków. Przykładowo, jest pusta, ładna droga jedno jezdniowa i typ jedzie 80-90 km/h poza
@remczar: Gorzej, jeśli droga jest jest dwukierunkowa z jednym pasem w każdą stronę rozdzielonymi przerywaną. Wyprzedzasz debila, więc de facto przez moment jedziesz pod prąd. Kretyn przyśpiesza, i albo przyśpieszysz jeszcze bardziej, albo odpuścisz. A niech Ci ktoś w międzyczasie wyjedzie...
Pustki w głowie ludzie nadrabiają chamstwem poprostu. Chodźby ostatnio jak właczałem się "na suwak" do ruchu baba w czarnej tereenówce mitsubishi outlander na rejestracji LBI celowo przyspieszała byle mnie nie wpuścić. Trafi się taka osoba 1/10 i psuje opinie wszystkim kierowcom.
Czy czasem srebrne auto nie trzyma się w martwym punkcie ciągnika?? Ale by kierowca małego miał, jak by kierowca dużego o nim zapomniał i zechciał zmienić pas:) Trochę szkoda że filmik kończy się w tak ciekawym momencie.
dokładnie, nie chciałem tego pisać bo może ktoś akurat ma Opla z użytkowników wykopu, ale już od dawna to obserwuję że co drugi Opel to albo drech albo burak albo cham. Kiedyś były BMki a teraz Ople...
Spytam tak przy okazji. Wyjeżdżam z terenu zabudowanego. Przyspieszam (bez szału bo dieslem), a w tym samym czasie ktoś za mną zaczyna manewr wyprzedzania (przyspiesza przy tym szybciej niż ja, ale różnica też nie jest jakaś oszałamiająca) i tym samym wyprzedzanie troszkę się przeciąga. Co ja w takiej sytuacji powinienem zrobić? Zdjąć nogę z gazu, czy przyspieszać tak jak zacząłem i nie wykonywać jakichś gwałtownych manewrów? Problemu nie ma kiedy jesteśmy sami
@Dreszczyk: Zmienia się pomału. Na krajowej 7 w okolicach W-wy pozytywnie się zaskoczyłem kilka razy ostatnio. A co do filmiku. Kilka lat temu wyprzedziłem takiego buraka z astry prawym poboczem bo idiota blokował nie tylko przyspieszając ale i zwalniając. Kierowca TIRa wyhamował do 70 a ten baran równo z nim. No to ja go poboczem i zblokowałem gościa do 0. Piękne dziękuję dostałem na CB od gościa z TIR-a :)
Nigdy nie wiadomo o co do końca chodzi. Np ten filmik z audi... według mnie kierowca tira zrobił coś głupiego oni tak mają.... np audi mogło lecieć 140 a tir mu zajechał i dosszło do mocnego hamowania ... sam bym w takiej sytuacji postąpił identycznie i chwile blokował takiego tira identycznie jak audi.
Jednak jest wielu głupich kierowców którzy od tak sobie w ten sposób jeżdżą bez powodu blokując przejazd.
Komentarze (224)
najlepsze
Inna wkurzająca sytuacja w tym temacie to kierowcy niedostosowujący prędkości do warunków. Przykładowo, jest pusta, ładna droga jedno jezdniowa i typ jedzie 80-90 km/h poza
dokładnie, nie chciałem tego pisać bo może ktoś akurat ma Opla z użytkowników wykopu, ale już od dawna to obserwuję że co drugi Opel to albo drech albo burak albo cham. Kiedyś były BMki a teraz Ople...
Jednak jest wielu głupich kierowców którzy od tak sobie w ten sposób jeżdżą bez powodu blokując przejazd.