@Derp: bo do srodkow psychoaktywnych trzeba miec odpowiednie nastawienie psychiczne i byc zdecydowanym. Brak zdecydowania moze przyczynic sie do pojawienia bad tripa, ktore moze odbic sie na psychice osoby ktora wziela.
Co do LSD i eksperymentów wojskowych polecam komedię "Człowiek który gapił się na kozy" ;P tytuł może troszeczkę nasuwa złudne skojarzenia, ale fajny film.
@muminisko01: Nie wiem, czemu cię minusują. Ja naprawdę uważam, że lepiej jest zrzucać kwas a nie bomby. Jakoś na wojny jest społeczne przyzwolenie. Bohatersko jest zabić drugiego człowieka...
@muminisko01: ja też nie wiem czemu cię minusują. wyobrazmy sobie wojnę gdzie wszyscy są pod wpływem lsd. zamiast strzelać pewnie by się łaskotali albo łapali za nosy... oczywiście jako wyraz nienawiści do wroga.
Z jednej strony zawsze chciałem zjeść coś halucynogennego kwasa albo grzybki. Ale z drugiej obawiam się bad tripa. Kiedyś paliłem szałwie i po 1 razie i jakiejś 30s fazie miałem dość i chciałem iść do domu. Wszystko zaczęło mnie swędzieć w szczególności czapka (kolesia tak samo) nagle zrobiło sie jasno jak w dzień (choć był wieczór). Po tamtym razie stwierdziłem że halucynki to nie dla mnie, wole blanta z piwem niże tripa
@CreativePL: Dziwne, po paleniu szałwii (potężny dysocjant) wyciągnąłeś wnioski, że boisz się grzybów (całkiem coś innego). W dodadku na pierwsze spotkanie z psychodelą wybrać szałwię... Grubo o.O
Nie ma po grzybach faz, że widzisz coś co nie istnieje - nie ma różowych słoni, trolli i innych bzdur. A tekst "Dawid jest zajebiście" nic nie pomoże faktycznie bo taki tekst nic nie oznacza. Opiekun w przypadku grzybów jest zbędny- zjedz po prostu mniej.
Nie wiem też jak można się bać samego siebie. Pamiętaj, że psychodeliki nie "wymyślają" nic nowego tylko w inny sposób ukazują to co już masz w głowie i to co na podstawie tego jesteś w stanie
Oczywiście narkotyki testowano w wojsku nie z badawczej ciekawości czy dla beki, a po to, aby sprawdzić czy przypadkiem nie dadzą się sensownie wykorzystać w walce.
Komentarze (94)
najlepsze
@trebeter: O co Ci chodzi?
Nie ma po grzybach faz, że widzisz coś co nie istnieje - nie ma różowych słoni, trolli i innych bzdur. A tekst "Dawid jest zajebiście" nic nie pomoże faktycznie bo taki tekst nic nie oznacza. Opiekun w przypadku grzybów jest zbędny- zjedz po prostu mniej.
Nie wiem też jak można się bać samego siebie. Pamiętaj, że psychodeliki nie "wymyślają" nic nowego tylko w inny sposób ukazują to co już masz w głowie i to co na podstawie tego jesteś w stanie