Zarzuty dla policjanta, który w Święto Niepodległości kopał demonstranta!
Zarzut przekroczenia uprawnień i naruszenia nietykalności postawiła stołeczna prokuratura policjantowi, który kopał demonstranta podczas zajść w Święto Niepodległości 11 listopada 2011 r. Doigrał się jednak!
X.....a z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 80
Komentarze (80)
najlepsze
Ta, prokuratura apelowała a on w tym czasie już dostawał wyrok za pobicie policjanta na służbie. Sędzia Konopka się szybciej uwinęła.
Żeby to ścierwo Konpkę jeszcze wywalili na zbity ryj...
raz bije w głowę, raz w jajka
Btw.: Widzicie zbieżność między nazwiskiem rzecznika a skutecznością poszukiwania poszkodowanego?
to nie prokuratura tylko jeden wielki burdel !
Raczej bycie częścią "aparatu przymusu", "organów ścigania" czy "służb mundurowych", bo policja się do wymiaru sprawiedliwości nie zalicza.
Wymiar sprawiedliwości to - jak łatwo się domyślić na podstawie nazwy samej w sobie - najogólniej
Trzy lata za skatowanie trzynastolatka pałką po głowie (!) na śmierć, i jeszcze odmowę wezwania pogotowia.
Za jazdę po pijaku na rowerze można dostać (i dostaje się) dwa lata odsiadki...
Tego mechanizmu najwyraźniej nie rozumie jeden z komentujących: "ohejtowaliście się tego policjanta, ohejtowaliście, a tu jednak dostał zarzuty, czyli wszystko normalnie i zgodnie z przepisami. I po co się było pucować w każdym znalezisku o nim?"
Gdyby nie "hejtowanie", dostępność nagrania w internecie itd., to by ten funkcjonariusz w najgorszym
To jest chyba jakiś żart. Koleś powinien mieć postawiony zarzut z Art. 158. § 1. Kto bierze udział w bójce lub pobiciu, w którym naraża się człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia (...) podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Zarzut z art. 217. §