Obywatele nie będą decydować o budowie elektrowni jądrowej
Nie będzie referendum w sprawie budowy w Polsce elektrowni jądrowej. Wiceminister skarbu Jan Bury z PSL tłumaczył w Programie Trzecim, że projekcie nie ma mowy o referendum przewidziane są natomiast konsultacje społeczne na różnych szczeblach."Będzie dyskusja i będzie dialog" - powiedział.
V.....L z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 148
Komentarze (148)
najlepsze
@ViZ_PL: W całości się zgadzam. No chyba, że wśród decydujących o bezpieczeństwie energetycznym kraju mają decydować ludzie stawiający kapliczki
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Przy tej okazji zacytuję Korwina: Ostatnim, najwyższym szczeblem demokracji będzie referendum nt. „Czy funkcja tg x jest całkowalna na odcinku [0,2]?”
Przy takiej inwestycji, która jest konieczna nie ma co się pytać ludzi, którzy nie wiedzą nawet o co chodzi. W referendum byśmy stracili tą elektrownię, bo przeciętny Kowalski, co świata poza telewizorem nie zna mówiłby "nie chcę elektrowni atomowej, bo wybuchnie". Niech za decyzje biorą się ludzie, którzy się na tym znają.
-Jak?
-Wsunę swój grafitowy pręt w twój materiał rozszczepialny :>
-Mrrr :>"
Akurat w kwestii elektrowni jestem zdania, że czas najwyższy. Problem w tym, że w setkach innych dużo bardziej ważkich tematów również serwuje się obywatelom identyczny "dialog".
Tylko w mediach nie widzę rzeczowej dyskusji, a narzucanie woli nierządu, bo jak ich raz wybrano to już mogą robić co chcą.
A konsultacje są traktowane tylko jako mała przeszkoda w przepychaniu kolejnych kosztownych ustaw.