Porażka, zarabiają skur&@^$*y kokosy za nic nie robienie i jeszcze chcą dodatkową kase zbić na biletach które dostają za frajer. K&%wa w jakim my kraju żyjemy, demokracja....
Skąd wiesz, że to rząd (czyt. minister), a nie zwykły urzędnik? Albo hydraulik sprawdzający kaloryfer w biurze RM je wziął, bo leżały na biurku? Albo sprzątaczka?
@szpoq: Przecież zawsze tak jest, że na wielkie imprezy MŚ/ME/Igrzyska jakiś promil biletów otrzymuje władza. Co śmieszniejsze, oni za te bilety musieli zapłacić. Według sportfana ceny mieściły się między 120 a 270 euro.
@szpoq: Większość biletów miał PZPN, a nie rząd. To raz. A po drugie nie ma ŻADNEJ różnicy czy płacisz z pensji czy diety, bo jedno i drugie jest po prostu wynagrodzeniem za Twoją pracę i możesz ze swoim wynagrodzeniem robić co chcesz.
Komentarze (157)
najlepsze
czy lepiej je sprzedać lub podarować komuś ?
jak dla mnie sprawa jest oczywista, przynajmniej ktoś skożysta
Wolny rynek określa wartość biletu.
Komentarz usunięty przez moderatora
Skąd wiesz, że to rząd (czyt. minister), a nie zwykły urzędnik? Albo hydraulik sprawdzający kaloryfer w biurze RM je wziął, bo leżały na biurku? Albo sprzątaczka?
Ludzie o co chodzi?
@steemm: tu nie mikro
Prawie jak w Korei Północnej...patrzymy jak władza się bawi.
Bilety k@$$a rządowe...