Ostatnio miałem też fajną sytuację. Jadę sobie samochodem a za mną motocyklista. Patrze w lusterko i widzę, że mu się nudzi i jedzie sobie zygzakiem no to też zacząłem po czym on znów i tak sobie jechaliśmy dłuższą chwilę :)
@fulou: Czy nie lepiej nabrać odpowiedzialności? Czy zanim dojrzejesz ktoś musi zginąć? Ja jeśli widzę motocyklistów albo kolesi na ścigaczach w lusterku wstecznym to noga z gazu i trzymam się prawej strony jezdni, zjeżdżając czasem na prawe pobocze żeby ustąpić. Z reguły ładnie dziękują - chyba przez to, że takie zachowanie to rzadkość. Radzę wziąć przykład z kierowcy który bezkolizyjnie jeździ już 12 lat aczkolwiek bardzo dynamicznie i z głową. Też
Komentarze (53)
najlepsze
Tez to widziałem, ale szybko przełączyłem kanał ;p
Komentarz usunięty przez moderatora
Kilka lat temu, zaraz po zrobieniu prawa jazdy.
Pojechaliśmy z kolegami na przejażdżkę samochodem mojego ojca.
4 młodych ludzi w samochodzie, wiec musiało się coś stać.
Przed nami jechała dziewczyna na rowerze,
Kolega postanowił klepnąć ją w tyłek.
Jak postanowił tak zrobił,
Dziewczyna wylądowała w rowie, a kolega trafił do szpitala z poważnym złamaniem ręki :)
Komentarz usunięty przez moderatora