@sulphur: to było tak wiele razy na discovery że można było zwymiotować na tęczowo, ostatnio jakoś tego nie widuje.
Kamery śledzą ruch nadajnika którym rysują a później tak zapamiętany model przenoszą na drukarkę 3d - dla mnie niesamowitą wadą jest to że kobiety rysując nie widzą tego co rysują przez co wychodzą takie koślawce bo nic bardziej precyzyjnego się zrobić nie da
Komentarze (4)
najlepsze
łał, a ja przez całe życie siedziałem na płaskich krzesłach!
"efektem trójwymiaru"
a nie są one po prostu trójwymiarowe? z efektem to są płaskie rysunki, które 'udają' 3D
Kamery śledzą ruch nadajnika którym rysują a później tak zapamiętany model przenoszą na drukarkę 3d - dla mnie niesamowitą wadą jest to że kobiety rysując nie widzą tego co rysują przez co wychodzą takie koślawce bo nic bardziej precyzyjnego się zrobić nie da