Żyworódka - panaceum prawie na "wszystko"
Żyworódka jest nadzwyczajna i nic dziwnego... Powinna zostać jak najszybciej rozpowszechniona i znaleźć miejsce na naszych parapetach w domu i biurze jako środek pierwszej pomocy. Jest to wiecznie zielona, wieloletnia roślina o prostej łodydze dochodzącej do metra wysokości.
c.....y z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 15
Komentarze (15)
najlepsze
@GilbertEatingGrape: Albo jest to artykuł z eioba.pl czyli 5% prawdy a reszta to bajki wyssane z palca, jak sami pewnie zauważyliście ;)
To znana roślina lecznicza stosowana przy chorobach skóry (o potwierdzonym działaniu bakteriobójczym). Ale skuteczność przy przeszło połowie rzeczy tam wymienionych, zwłaszcza tych wewnętrznych wydaje się mocno wątpliwa. Zdecydowanie nie leczył bym w ten sposób zapalenia płuc „bólów serca” albo cukrzycy.
1. Są leki na (prawie) wszystko, ale nie ma leku (jednego) na wszystko. To jest niemożliwe i nigdy tak nie będzie.
2. Leki roślinne działają, ale z reguły nie tak zajebiście skutecznie jak wam się wydaje. A jeżeli działają zajebiście skutecznie, to prędzej umrzecie, niż się wyleczycie.
3. To jest bardzo głupi wykop. Roślina jest trująca.
4. Jako potwierdzenie (jedno z wielu): Bóle serca oznaczają najczęściej chorobę wieńcową,
Znajoma, fanka cięższych brzmień wchodzi do apteki, gdzie za ladą stoi starsza pani farmaceutka:
- Dzień dobry, poproszę krem z żyworódki.
- Co? Noworodki? Bardzo śmieszne! Idź mi stąd, ty szatanie! Krem z noworodków, phi!
Cool story OFF