@krzychol66: oczywiście że tak, ale większość o tym nie myśli na etapie projektu, wiem to ponieważ sam dorabiam projektując domki, jak mówię o 20 cm na ścianach to słyszę: że dużo, ile to będzie kosztować, że termos(no i o to chodzi) i mój ulubiony że ściana nie będzie oddychać, a wzrost kosztów nie jest kosmiczny około 10%(zależy z jakiego materiału się robi), a ludzie myślą 2x więcej styropianu to 2x wyższa
co do certyfikatów, to mogliby je zrobić, jak już są wymagane, bardziej przejrzyste, dają na głównej stronie Ep i Ek, a prawdziwego zapotrzebowania trzeba szukać z tyłu certyfikatu. Dla tych co nie wiedzą o co chodzi to Ep i Ek to energia pierwotna i końcowa, ale po uwzględnieniu współczynników "ekologiczności" źródła energii, czyli mając pompę ciepła jestem bardziej ekologiczny i niż opalając węglem, mimo że zapotrzebowanie na
Ale tak w temacie to znajomy Niemiec jak się budował to miał nie lada problem z okolicznymi mieszkańcami, bo wszystkie domki stały równo wg klasycznej starej niemieckiej zabudowy, a on chciał strzelić coś ciut nowocześniejszego.
@iryss: No a ja nie rozumiem, skoro pozwolenie na budowę służyło do walki z narodem polskim (podajesz przykład Drzymały), to dlaczego obowiązywało także Niemców i nadal ich obowiązuje? Rząd niemiecki ciągle walczy ze swoim narodem?
Mieszkam w bliźniaku z 1935 roku. Drugi dom (bliźniaczy) został wybudowany jakoś w latach 50-tych. 2 lata temu wprowadził się tam nowobogacki jegomość, który nie liczy się z nikim i niczym. Dość powiedzieć, że do dziś nawet nie raczył odpowiedzieć dzień dobry (jestem młodszy od niego, więc ja mówiłem mu dzień dobry, bez odzewu). Pewnego, pięknego dnia przyszło do mnie pismo z Urzędu Miasta o planowanej
@i0_8: Nie wiem czy wiesz w jaki sposób są wydawane decyzje administracyjne ale pod każdą decyzją są ustawy i paragrafy na podstawie, których wydano taką, a nie inną. Można sobie sprawdzić.
Fatalna informacja. Wprowadzenie tych zmian legislacyjnych w praktyce uniemożliwi kształtowanie ładu przestrzennego. Miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego nie da się zrobić w tydzień, a zastępujące je decyzje o warunkach zabudowy (choć ułomne, bo nie musiały być zgodne z wyższymi dokumentami planistycznymi) były jakimś narzędziem. Brak planów i żywiołowa zabudowa (a nie planowana!) doprowadzi do wyższych kosztów społecznych: brak zabezpieczenia terenów pod drogi, infrastrukturę techniczna, możliwość budowania w terenach zalewowych, które powinny być polderami,
@brx: Więc sobie w nim siedź i nie biadol potem, że sąsiad ma okna tak blisko, że zagląda Ci do łazienki, nie masz tramwaju do osiedla, system drogowy jest niewydolny, ulice tak ciasne, że nie mijają się dwa auta, dojście na przystanek czy do sklepu zajmuje Ci 20 minut a nie dwie, bo zabudowano teren gdzie mogła powstać ulica, jedyny teren rekreacyjny w okolicy został zabudowany supermarketem, a gmina nie ma
@brx: > Jest przepis od odległości od granicy działki. Brak pozwoleń nie oznacza rezygnacji z przestrzegania przepisów. Po prostu ciężar ten teraz spada na architekta, który będzie miał większą odpowiedzialność, niż dotychczas.
Zgodnie z Prawem Budowlanym są to 4 metry od granicy gdy ściana ma okna. Daje to 8 metrów. Nawet w śródmieściu ulice mają szerokość przeeważnie więcej niż 16 metrów, a więc dwa razy więcej. Totalny brak przestrzenni - przykład
Przyczyną pewnie był straszny zap##%!@# wśród pracowników urzędów. Tak ciężko pracowali, że postanowiono pójść im na rękę i odciążyć ich z niektórych obowiązków by mogli skupić się na ważniejszych sprawach.
Komentarze (82)
najlepsze
(a i z czego żyliby własciciele pieczątek od tych certyfikatów).
co do certyfikatów, to mogliby je zrobić, jak już są wymagane, bardziej przejrzyste, dają na głównej stronie Ep i Ek, a prawdziwego zapotrzebowania trzeba szukać z tyłu certyfikatu. Dla tych co nie wiedzą o co chodzi to Ep i Ek to energia pierwotna i końcowa, ale po uwzględnieniu współczynników "ekologiczności" źródła energii, czyli mając pompę ciepła jestem bardziej ekologiczny i niż opalając węglem, mimo że zapotrzebowanie na
Ale tak w temacie to znajomy Niemiec jak się budował to miał nie lada problem z okolicznymi mieszkańcami, bo wszystkie domki stały równo wg klasycznej starej niemieckiej zabudowy, a on chciał strzelić coś ciut nowocześniejszego.
Mieszkam w bliźniaku z 1935 roku. Drugi dom (bliźniaczy) został wybudowany jakoś w latach 50-tych. 2 lata temu wprowadził się tam nowobogacki jegomość, który nie liczy się z nikim i niczym. Dość powiedzieć, że do dziś nawet nie raczył odpowiedzieć dzień dobry (jestem młodszy od niego, więc ja mówiłem mu dzień dobry, bez odzewu). Pewnego, pięknego dnia przyszło do mnie pismo z Urzędu Miasta o planowanej
Zgodnie z Prawem Budowlanym są to 4 metry od granicy gdy ściana ma okna. Daje to 8 metrów. Nawet w śródmieściu ulice mają szerokość przeeważnie więcej niż 16 metrów, a więc dwa razy więcej. Totalny brak przestrzenni - przykład
"straciłem dorobek całego życia jak i wiele innych osób" - Pan Zdzisław o sobie i swoich sąsiadach, którzy wybudowali domy na bagnie.