Polak na WF-ie
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_T9wfo5KAZMw19eYxCGOj4rMBBMcKFKbE,w300h194.jpg)
Najbardziej spada dzieciom wytrzymałość - wynika z badań warszawskiej AWF. Siedmioletni chłopcy na przebiegnięcie 600 m potrzebowali 30 lat temu 3 minut i 5 sekund - teraz są aż o 39 sekund wolniejsi. Dziewczynki zwolniły o 43 sekundy (z wyniku 3:16).
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/reod_1,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 218
Komentarze (218)
najlepsze
@Tkacz_aluzji: Właśnie. Wk@%!iało mnie w liceum, jak nauczycielka zarządzała dzień gimnastyczny (bo trzeba oceny z czegoś wpisać) i nie pokazała nawet, jak zgodnie z techniką wykonać ćwiczenie. Ci, którzy mieli "normalny" WF w gimnazjum, nie mieli problemów, a reszta się męczyła. A sprawność ogólną mam naprawdę niezłą.
Technologia, która powoduje ze do pracy potrzebne są wyłącznie wykwalifikowane osoby.
Praca fizyczna ogranicza się do drobnych czynności w miejscach gdzie maszyny nie mają dostępu.
Zmniejszenie populacji wsi. Młodzi emigrują do miast, gdzie wysiłek fizyczny jest zależny wyłącznie ode mnie, a dokładnie od sportu który uprawiam jako aktywność dodatkową. I nie wydaję mi się, żeby wydolność organizmu była zależna od tego czy rodzice mnie wożą czy nie. Zawsze miałem
A teraz na studiach? Biegam
A teraz już od roku nie grałem na nim meczu bo nie mam z kim. Czasem zbierze sie nas 4 -no max 5 to se co najwyżej możemy w ,,chińca" pograć. Cała wiosna i lato, boisko pod nosem za darmo i nie ma chętnych
Naprawdę jesteście z tego dumni? Z bycia ostatnimi dupami? Bo ja też w szkole miałem słabawą kondycję, byłem w miarę sprawny, ale kondycja biegowa kulała i 1km też szedł słabo.
Ale w życiu bym nie płakał nad sobą i się użalał, licząc na plusy od podobnych. Po prostu teraz się bardziej za to wziąłem i kondycja już się ma lepiej.
Wiecie
Problemem na WFach, że wyniki spadają są nauczyciele, u mnie WF w głównej mierze wyglądał tak:
Każda lekcja- granie w nogę, po czym przychodził bieg na 1000m na zaliczenie i szło wypluć płuca bo jak się praktycznie nie ćwiczy i nie skłania do takiego wysiłku i nagle z marszu ma się
Ja grałem. Na bramce - nabiegałem się, że ho-ho.
Przestań wyzywać ludzi od kalek - znalazł się k$@#a atleta...
Komentarz usunięty przez moderatora