@smk666: w regulaminie mogło być 1GB, a kupili od "firmy-krzak" hurtowo pendrive 1Gb - pani z księgowości było wszystko jedno czy "B" jest wielkie czy małe :) - ważne, że było tanio.
@drastx: @we50ly87dg: Tak się składa, że swego czasu pracowałem w tym banku, akurat na infolinii i widziałem tego pendrive'a. ;) Na pierwszy rzut oka wygląda identycznie jak karta debetowa/kredytowa, tylko ze w jednym miejscu naciska się kciukiem, wypycha z płaszczyzny karty niewielki element, który się przekręca na kołkach żeby móc go umiejscowić w czytniku.
Jak to zobaczyłem, na pierwszy rzut oka fajne, ale dziwiło mnie, że nie ma klasycznej "wtyki"
Pendrive'y z sfałszowaną pojemnością to od paru lat plaga, więc całkiem prawdopodobne, że ktoś kupił najtańszy badziew i wyszło jak wyszło.
Jak się poszuka na allegro to są ludzie, który taki szajs sprzedają już rok czy dwa i dostają nawet masę pozytywów. Nie robią problemów z oddaniem kasy ludziom którzy się zorientowali i trzepią kasę na pozostałych.
@scyth: wiesz - karta włożona do czytnika pokazuje 1GB. Nawet nie wiem, jak się robi żeby tak pokazywało :P (minusy, czekam) . Na karcie jest napis 128MB.
@we50ly87dg: Normalnie ,tak jest pokombinowane zeby system pokazywal 1gb.a zgrywane pliki poprostu sie nadpisuja i dlatego w pewnym momencie urwąło ci film.
Mysle ze bank zamówił u kogos te pendrive.a firma aby na tym zarobic jeszcze wiecej, oszukała owy bank wciskajac ten szmelc.
Tak, zły bank oszukał wykopka, który nawet nie dał bankowi możliwości wytłumaczenia się (czyt. odpowiedzi na reklamację).
Zakop. Raz za brak dowodów, a dwa za robienie z igieł wideł. A co jeśli bank napisze w odpowiedzi na reklamację, że mógł byc to felerny egzemplarz nie wynikający z ich winy ale z winy producenta i żebyś przesłał im tego "pendrajwa" a oni Ci wyślą nową sztukę nieśmiganą? Też będą oszustami?
Komentarze (96)
najlepsze
pics or didn't happen
Jak to zobaczyłem, na pierwszy rzut oka fajne, ale dziwiło mnie, że nie ma klasycznej "wtyki"
Nie zakładam z góry, że to jakaś ściema, ale nie ma tam kompletnie żadnego potwierdzenia Twoich słów.
Jak się poszuka na allegro to są ludzie, który taki szajs sprzedają już rok czy dwa i dostają nawet masę pozytywów. Nie robią problemów z oddaniem kasy ludziom którzy się zorientowali i trzepią kasę na pozostałych.
Mysle ze bank zamówił u kogos te pendrive.a firma aby na tym zarobic jeszcze wiecej, oszukała owy bank wciskajac ten szmelc.
- Nie wstawiamy przecinka po "regulaminie".
"Wg regulaminu miało być 1GB.".
Zakop. Raz za brak dowodów, a dwa za robienie z igieł wideł. A co jeśli bank napisze w odpowiedzi na reklamację, że mógł byc to felerny egzemplarz nie wynikający z ich winy ale z winy producenta i żebyś przesłał im tego "pendrajwa" a oni Ci wyślą nową sztukę nieśmiganą? Też będą oszustami?
Niektóre wykopki to