Wizyta u kardiologa. Na wolności za rok, w więzieniu... natychmiast.
80-letniemu słupszczaninowi na wizytę u kardiologa każą czekać rok! Tymczasem gdyby poszedł do więzienia na wizytę u specjalisty musiałby czekać maksymalnie kilkanaście dni. - 7 maja 2012
wtf2009 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 34
Komentarze (34)
najlepsze
Dlatego policja łapie rowerzystów żeby podnosić statystyki, a państwo produkuje studentów, żeby DonekBronek chwalili się statystykami i ilością ludzi z wyższym wykształceniem.
Bo rządzą statystyki.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
A jak w artyk. wspomniano - dostep do specjalisty też od zaraz.
Na deserek przypomnienie - wszystko za podatników, czyli nasze pieniądze!