[YT] Bóg tylko UDAJE, że nie istnieje!

Film w skrócie przedstawiający logikę, jaką kierują się wierzący. Jak widać, ironia może być orężem doskonałym.

[ziemmowit]

Super tylko dlaczego zakładamy, że:

- Bóg to taki super człowiek, który kieruje się tymi samymi celami i emocjami co my. W ogóle czemu zakładamy jego osobową formę.

- Jego istnieniu da się zaprzeczyć tylko dlatego, że na Ziemii jest cierpienie. Przecież gdyby go nie było to mielibyśmy tu niebo, po co więc ta cała szopka. Ziemia != Niebo, a zatem argument jest irracjonalny.

-

[majster_sztyk]

No faktem jest, że wszystkie wykopy - podobne do tego - wynikają z czystej ignorancji teologii.

[a5f5c1]

@ziemmowit: co znaczy "!="?

[themusk]

O Boże jakie to głupie!! :D

[Mrover]

W takim razie nie jest wszystkowiedzący. A skoro nie jest, to co jeszcze jest kłamstwem?

Z drugiej strony: jeśli Biblia ma rację i jest On wszystkowiedzący, to nie mamy wolnej woli.

Więc mamy wolną wolę czy nie?

edit:

[hofi]

Uwielbiam oglądać filmiki w których antyteiści wcielają się w rolę teistów i rozmawiają sami ze sobą. To taka dyskusja w której teista jest skazany na przegraną bo tak chce autor filmu. Jakież to "sprawiedliwe".

[dexterxx]

Po minucie mam dość tego filmu...

[a5f5c1]

@dexterxx: dzięki Kocie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[dexterxx]

@a5f5c1: Nie wiem. Łap.

[Mrover]

Po 1. Po co pisać komentarze do autora filmiku, skoro i tak ich nie przeczyta?

Po 2. 3:30 "Bóg sprawdza naszą wiarę". Niby po co miałby to robić, skoro jest wszystko wiedzący?

[BArtus]

Wolna wola to tylko złudzenie :) Przyszłość jest stała i określona, więc wszelkie nasze wybory, są tylko złudzeniem naszego umysłu ^^

[majster_sztyk]

Człowiek ma wolną wolę, zawsze może Go zaskoczyć ;-)

[k.....2]

To jest głupsze niż ustawa przewiduje

[nybble]

http://www.truveo.com/Futurama-God/id/1412421155 (Bóg w jednym z odcinków Futuramy)

[c.....e]

Dawno, dawno temu, w Republice Rad, po rozprawieniu się z większością wrogów klasowych postanowiono udowodnić, że Boga nie ma. W końcu człowiek radziecki miał być pionierem zmian, wyjść z zacofania i pokazać światu potęgę komunizmu. Nie mógł więc trzymać się jakiś wstecznych zabobonów - zwłaszcza wiary w jakiegoś Boga.

Zwołano sąd nad Bogiem. Podsądny miał ustalonego dnia, o ustalonej godzinie zjawić się na sali sądowej i udowodnić, że istnieje. Niestety - Bóg

[Readox]

LOL...o czym ten koleś opowiada? O Bogu, który stworzył m.in. miliardy miliardy gwiazd, światło, struny/kwarki, czy o jakimś tam zwykłym kolesiu rodem z "Bruce Almighty"?