Akcja policji wobec rowerzystów jeżdżących po chodnikach
![Akcja policji wobec rowerzystów jeżdżących po chodnikach](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_100A9bXZRhfgAfRcyvNxeiKbxvv0WcgG,w300h194.jpg)
Oto jak w Polsce traktuje się rowerzystów, mandaciki po 5 dyszkek - oglądać od 2:05. Wiemy, że zgodnie z prawem nie możemy jeździć po chodniku - dlatego jeździjmy po drogach z prędkością 10km/h.
![msilent](https://wykop.pl/cdn/c3397992/msilent_J2JkqoG126,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- 427
Komentarze (427)
najlepsze
Ja z reguły jeżdżę drogami (ogólnie rocznie 5.000km), ale jak jest szeroki chodnik jadę chodnikiem by nie przeszkadzać samochodom. Od dziś jeżdżę tylko drogami, 1 metr od krawędzi - tak by kierownica nie wystawała na chodnik i by zachować bezpieczny odstęp.
Zakute urzędnicze łby nigdy nie naucza się że regulacje powinno dostosować się do życia a nie życie do regulacji. Najlepszy przykład to ścieżki wydeptane pomiędzy chodnikami zaplanowanymi przez "umyślnych".
Sytuacja na Street view. Widać, że 30km/h jest od niedawna, bo na street view jeszcze nie ma tego znaku. Typowe czesanie kasy.
Widać też, że tyle co skończyła się ścieżka rowerowa. Taka właśnie jest nasza policja i przepisy. Chciałoby się powiedzieć obywatelu płać, emeryturka po 15 latach za ciężką pracę dla policji:)
Szczerze mówiąc to chyba nigdy w życiu nie widziałem kierowcy, który hamowałby gwałtownie po zjeździe z drogi ekspresowej, i bardzo dobrze, bo stwarzałoby to zagrożenie. Zdecydowana większość powoli dostosowuje
A jak się boją zalegalizować jazdę rowerów po chodniku z powodu niebezpieczeństwa dla pieszych, to niech zalegalizują, ale na przykład z możliwością jazdy z prędkością max 10-15km/h.
Nie lubię tego nadgorliwego funkcjonariusza.
@sensi: Ja też bym chciał zarobić codziennie 50zł jak panowie w mundurach. Pewnie chodziło ci o "stracić". Jao kierowca samochodu to dość chamskie mówić rowerzystom ze mają płacić mandaty... nie uważasz? A czemu to rowerzyści tracą życie na ulicach? Nie przez kierowców przypadkiem?
Ja często korzystałem z chodnika, z 2 powodów. Po pierwsze większość kierowców nie zwraca uwagi na rowerzystów, a po drugie studzienki
Czy zatem większe jest zagrożenie dla rowerzysty na drodze, czy pieszego na chodniku?
Moim zdaniem w miejscu, gdzie jest droga i chodnik, ale brak ścieżki rowerowej - rowerzysta powinien korzystać z chodnika. Tak jest najbezpieczniej dla wszystkich uczestników ruchu.
ulica - mniej bezpiecznie, ale kierowcy są raczej przewidywalni (muszą znać przepisy), drogi są ze sobą połączone, przepisy jasno mówią co kto może i tego się przestrzega (chociaż idioci znajdą się wszędzie)
chodniki - są niepołączone (przejścia dla pieszych), wysokie krawężniki, często zniszczona nawierzchnia w rodzaju płyt, słupy i znaki na chodnikach, wystające reklamy, biegające dzieci i zwierzęta,
BTW. Czy aby być "wykopowym rowerzystą" wystarczy konto na wykopie i rower?
Nie wiem - pytam się, może sobie plakietkę zrobię, jak jakaś elita czy cuś?
co do jazdy po miescie mam dwa doswiadczenia zasadnicze:
1. zostalem zepchniety na wysoki kraweznik gdzie uszkodzilem pedal (kraweznik na tyle wysoki, ze proba wskoczenia na niego grozila uszkodzeniem zebatek korby) przez bardzo "uprzejmego"
.
.
.
@inqwertyk: hehe, wskocz do auta, to dopiero zobaczysz glupio poustawiane znaki i mase innych absurdów :)