Nie zgodzę się że z roku na rok są łatwiejsze. Oczywiście, matura podstawowa z matematyki to prościzna, jednakże od czasu gdy weszła jako obowiązkowa co rok stawia się poprzeczkę wyżej - tak twierdzą m.in. moi nauczyciele po szkoleniach CKE i rozmowach z układającymi te arkusze.
Osobiście piszę jeszcze maturę rozszerzoną z matematyki i wydaję mi się, że nie jest to prosta matura, zobaczymy w maju jak
@VincentVega: podstawową czy rozszerzoną? Podstawa też nie sprawiała mi nigdy problemów. Do rozszerzenia owszem, musiałem się trochę przygotowywać.
@trb: ja tylko mówię, że podstawowa obowiązkowa matura z matematyki od 2009, czyli od wtedy kiedy stała się obowiązkowa, jest z roku na rok trudniejsza (zobaczcie sobie arkusze 2009,2010,2011 i próbną 2012 - może to niezbyt wielki wzrost poziomu - jednak dla mnie zauważalny) i słychać głosy w cke, że
Jasne że tak, ale bądź co bądź wcześniej od 1983 była nieobowiązkowa. Zresztą żeby dostać się na dzienne na politechnikę, czy ekonomię trzeba raczej zdawać poziom rozszerzony, który moim zdaniem wcale nie jest tak prosty, by go każdy bez przygotowania robił.
Ogółem to wychodzi na to że obowiązkowa podstawowa matura z matmy ma na celu odsiew tych najbardziej "ciężkomyślących", a jeśli ktoś chce iść na kierunek gdzie wiedza matematyczna
dzięki Wojtek za słowa otuchy, ale 5 lat temu kiedy zdawałem swoją, już twierdziłem, że to poziom dla pajaców... 8 lat temu miałem podobne zdanie. Szydzę wręcz z obecnych gówniarzy, którzy użalają się nad sobą i ich ciężkim losie, bo W DUPIE BYLI, GÓWNO WIDZIELI.
nie żebym był stary zgred, ale przykręcenie śrubki to nie jakieś nadzwyczajne wyzwanie.
Dzisiaj raczej nie da sie ściągać na maturze. Poza tym jeśli ktoś chce iść na porządną uczelnię i kierunek, to musi ich zdawać kilka matur na poziomie rozszerzonym.
To zakrawa na ironię losu, ale nawet komuchy lepiej uczyły historii niż uczy się teraz.
Historię miałem prawie codziennie w podstawówce, czasem po 2 godziny.
Oczywiście - nie było ani słowa o Katyniu, o 1920, o Wołyniu, itd - ale historia jako taka była, i jednak wpajali Polakom dumę i szacunek dla własnego kraju, a nie wstyd i kompleksy, jak teraz.
Zobacz ile filmów patriotycznych komuchy zrobiły... Co za czasy, że ja,
Komentarze (250)
najlepsze
Nie zgodzę się że z roku na rok są łatwiejsze. Oczywiście, matura podstawowa z matematyki to prościzna, jednakże od czasu gdy weszła jako obowiązkowa co rok stawia się poprzeczkę wyżej - tak twierdzą m.in. moi nauczyciele po szkoleniach CKE i rozmowach z układającymi te arkusze.
Osobiście piszę jeszcze maturę rozszerzoną z matematyki i wydaję mi się, że nie jest to prosta matura, zobaczymy w maju jak
@trb: ja tylko mówię, że podstawowa obowiązkowa matura z matematyki od 2009, czyli od wtedy kiedy stała się obowiązkowa, jest z roku na rok trudniejsza (zobaczcie sobie arkusze 2009,2010,2011 i próbną 2012 - może to niezbyt wielki wzrost poziomu - jednak dla mnie zauważalny) i słychać głosy w cke, że
Jasne że tak, ale bądź co bądź wcześniej od 1983 była nieobowiązkowa. Zresztą żeby dostać się na dzienne na politechnikę, czy ekonomię trzeba raczej zdawać poziom rozszerzony, który moim zdaniem wcale nie jest tak prosty, by go każdy bez przygotowania robił.
Ogółem to wychodzi na to że obowiązkowa podstawowa matura z matmy ma na celu odsiew tych najbardziej "ciężkomyślących", a jeśli ktoś chce iść na kierunek gdzie wiedza matematyczna
Bo do jasnej cholery uczy logicznego myślenia i rozwiązywania problemów wieloma sposobami. A to przydaje się w prawie każdej dziedzinie.
nie żebym był stary zgred, ale przykręcenie śrubki to nie jakieś nadzwyczajne wyzwanie.
Historię miałem prawie codziennie w podstawówce, czasem po 2 godziny.
Oczywiście - nie było ani słowa o Katyniu, o 1920, o Wołyniu, itd - ale historia jako taka była, i jednak wpajali Polakom dumę i szacunek dla własnego kraju, a nie wstyd i kompleksy, jak teraz.
Zobacz ile filmów patriotycznych komuchy zrobiły... Co za czasy, że ja,