Nie lubisz jeździć w pasach? Nie chcesz w nich jeździć?
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_yt2u9i7dcc3jFnbupe1Rlt7OzTEwA6Mh,w300h194.jpg)
Niech ci dentysta albo dermatolog wystawi zaświadczenie "zwalniające z jazdy w pasach. Kodeks drogowy mówi tylko o lekarzu, nie określa jego specjalności. Może więc to być pediatra, dermatolog czy stomatolog. Nie wiadomo także, jak taki druk zwolnienia kierowcy ma wyglądać. Policjanci są bezradni."
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/kubatre1_vqIuplD2Sq,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 69
Komentarze (69)
najlepsze
Jak nie dbasz o siebie - zadbaj o innych
A tak w ogóle to dlaczego ktoś ma mnie karać pieniężnie za to, że nie zapiąłem pasów? Dziwne, że nie ma przepisu nakazującego zamknięcie drzwi przed ruszeniem (a może jest?). To by było dopiero niebezpieczeństwo.
Zapinanie pasów to musi być odruch. Samochód to nie zabawka, ludzie giną jeśli popełnią błędy. Czasem giną mimo iż ich nie popełnią.
Wiesz, jeśli dasz mi gwarancję, że od razu zginiesz w takim wypadku, to nie mam z tym problemu. Każdy ma prawo umierać jeśli tego pragnie. Ale wolałbym, żeby czas i środki szpitali były przeznaczone na ludzi, którzy sami nie zawinili.
A środki i czas szpitali chociaż mogłyby być lepiej wykorzystane, to należy się także do tych, którzy zawinili, bo w końcu za to zapłacili.
Pasażer w takim przypadku leci na pysk i odgniata ząbki na schowku. Nawet jeśli wystawi ręce do przodu, to na obłych elementach tapicerki nie zaprze się.
Załatwianie sobie zaświadczenia pozwalającego na niezapinanie pasów.
Jest analogiczną krzywdą jak zwalnianie dziecka z WFu.
Oczywiście jeśli w obu przypadkach nie ma uzasadnienia medycznego.
@thewickerman88: Ale to co najwyżej oznacza że nie możesz psa wyprowadzać bo wyprowadzać wolno tylko w kagańcu.
Dwie sprawy zatem:
a) większość wypadków na świecie dzieje się przez zaniedbania ludzi. Wtargnięcie pod samochód, wrzucenie tostera do wanny, wsadzenie ręki do sokowirówki, nabawienie się raka od palenia papierosów, skręcenie nóżki przez bawiące się dziecko, przybicie sobie ręki gwoździem do deski. Tych wszystkich ludzi też nie ratować? Czy może też nakazać im to i
Tymczasem, jako społeczeństwo, musimy być solidarni. Nawet, jeżeli ktoś czasami zrobi coś głupiego..
I nie jestem tu przeciwnikiem pasów, sam je zapinam ZAWSZE na trasie i dłuższych odległościach po mieście.
Jednak pracuję jako rozwoziciel jedzenia i wsiadam i wysiadam kilka, jak nie kilkanaście razy na godzinę. Gdybym miał za każdym razem zapinać pasy i je odpinać, dostałbym świra. Oczywiście dotyczy to tylko podróży po mieście, gdzie nie jeździ się więcej niż 50km/h, więc bezpośredniego zagrożenia życia nie ma.
Zapięcie pasów to odruch zajmujący max 2 sekundy...
Podobnie rozpięcie...
@krzychol66: To zapraszam, pojeździj sobie przez 8 (często nawet przez 9h) po mieście. Rób sobie postój co kilka/kilkanaście minut. Za każdym razem zaparkuj, wyłącz silnik, światła, weź jedzenie z tylnego siedzenia, rozepnij pas, wyjdź. Może zapinanie i odpinanie pasów nie trwa mega długo i jeśli mam dowóz na drugi koniec miasta, to je zapnę,
Komentarz usunięty przez moderatora
Wydaje mi się, że żaden lekarz nie może przypisywać sobie żadnych dokumentów.
Ciekawe jak by zareagowali policjanci gdyby facet pokazał zaświadczenie od ginekologa.