Koszmar w szpitalu. Czekają, aż ktoś umrze
Tak źle w warszawskim szpitalu na Bielanach jeszcze nie było. Trzeba czekać, aż ktoś umrze - wtedy zwolni się łóżko. Pacjenci czekają na...
aniaszeneman z- #
- #
- #
- #
- #
- 18
Tak źle w warszawskim szpitalu na Bielanach jeszcze nie było. Trzeba czekać, aż ktoś umrze - wtedy zwolni się łóżko. Pacjenci czekają na...
aniaszeneman z
Komentarze (18)
najlepsze
A może wyleczeni pacjenci zabierają łóżka do domu i dlatego jedynie po umarłych się zwalniają dla następnych?
Może o prostu autor jest idiotą?
Po wyzdrowieniu wynoszą łóżko krzycząc: My precioussss!
ja bylem w zeszlym tygodniu na oddziale neurologicznym w odwiedzinach mojej matki, sale pelne, ludzie na korytarzu w lozkach. Ogolnie bardzo nie przyjemne miejsce, zeby dojsc do sali gdzie lezala mama musialem przejsc caly korytarz, az zal czy nawet strach bylo sie rozgladac za otwarte drzwi. Duzo bylo dosc "zdrowych" ludzi, ale widac bylo, tez mase umierajacych. straszne miejsce.
Dziwny artykuł.
Ciekawe dokąd nas to zaprowadzi?
Rok temu było identyczne, na korytarzach była masa łóżek z pacjentami.