Witam. <br />
<br />
Chcę Wam przedstawić sytuację jaka spotkała mnie kilka dni temu. Jako, że tankuję gaz LPG, postanowiłem zatankować. A Zawsze tankuję do pełna. Moja butla ma pojemność 30l, a tankuję wtedy, kiedy jest pusta i muszę jechać na "benie". W celu tankowania udałem się na stację na ul. Dąbrowskiego w Środzie Wlkp. No więc gość mi tankuję, ja sobie z nim gadam. Po chwili spojrzałem na dystrybutor (ot, mam takie coś, że lubię patrzeć jak te cyferki się zmieniają), patrzę a tu... już 38 litrów i dalej leci! Zatrzymałem gościa, żeby więcej nie tankował. Mówię mu zarówno zdziwiony jak i ździebko wkurzony, że moja butla ma pojemność 30 litrów i tylko za tyle zapłacę. Usłyszałem oczywiście, że jak nie zapłacę to zadzwoni na policję. Tu już wkurwiony wyciągam telefon i mówię, że sam zadzwonię i niech zobaczą jakie tu cyrki odprawia. Wtedy strasznie spokorniał i stwierdził, że "niech straci" i wziął za 30 litrów. Dlaczego piszę o tym dopiero dziś? Bo dziś zatankowałem na Orlenie i weszło 27 litrów (<a href="//www.okgaz.pl/bezpieczestwo/3436-zbiornik-autogazu-podczas-wypadku.html" rel="nofollow">27, ponieważ butli ze względu bezpieczeństwa nie można napełnić w 100%</a>). Dlatego uprzedzam przed takimi praktykami. Drodzy Wykopowicze patrzcie uważnie, czy nie robią Was w przysłowiowego "konia".<br />
<br />
Edit: niestety jestem "nerwusem" i z tego wszystkiego nie poprosiłem o paragon, przez co niestety nie mam dowodu tej szopki. Niestety więc musicie mi wierzyć na słowo.
Komentarze (137)
najlepsze
to ja zacznę: czy z powołania czy też z chłodnej kalkulacji zostałeś inseminatorem?
Przypieprzyć się możesz i tak: to nie ty masz prosić o paragon tylko oni mają ci go dać abyś go sobie wziął lub nie.
1. trza było zadzwonić - ale miałem jeszcze kawał drogi do przejechania
2. Właśnie w takich sytuacjach jest potrzebna zimna krew, żeby takie rzeczy wyłapać.
Downsizing :)
Jeżeli nie, to mimo wszystko dałeś się zrobić w konia. Bo skasował cię niesłusznie za pełną butle
Kasuje się za litr LPG :) A jeśli poszło o to, że do butli 30 litrów weszło 38 litrów .... to poprosimy na początek o zdjęcie świadectwa ciśnieniowego zbiornika :)
Czsem są przekłamania ze wzgledów bezpieczenstwa ale litr góra dwa a nie 10 ;p
Oj tam trzeba tankowac póki jeszcze nas stac ;p ale juz tak na wszelki wypadek szykuje rower ;p
Miałem podobnie, normalnie wchodzi mi 31-33 litry, a na jednej stacji na Ukrainie weszło 36. No myślę sobie "wałek jak nic", ale pojeździłem i okazało się, że wcale nie - przejechałem po tym tankowaniu odpowiednio więcej km.
Uwieńczeniem w/w mogło by być zdjęcie zdziwionej facjaty pana tankowca - dokonałbyś rzeczy niemożliwej: zadowoliłbyś tych, co zadowolić się na wykopie nie da.
Co bym ja zrobił :
Wyczyścił gaz do zera. Wzial ze sobą aparat / kamere. Pojechał na stacje , zatankował do pełna oczywiscie uwieczniając wyniki . Grzecznie zapłacił , zabrał ze sobą paragon . Pozdrowił obsługe i następnego dnia poinformował UOKiK i inne tego typu organizacje ;)
Dla mnie tym bardziej wałek jak Ulica sama w sobie zmieniona.
ZAKOP,