Ciekawy jest przypadek pana, który grał Drakulę w jednej z ekranizacji. Biedak tak się wczuł w postać, że swoje ostatnie lata życia spędził w odosobnieniu jak wampir. Miał depresję, ogromnie cierpiał, głównie z powodu braku ról dla niego. Zainteresowanie nim sporo spadło jakiś czas po premierze filmu doprowadzając go do rozpaczy i alienacji wobec społeczeństwa.
@JezdzePieszoSamochodem: Związek jego zdrowia nie był z rolą tylko jej brakiem a więc przypadek nie był ciekawy tylko pospolity. Ot nie miał kasy i rozećpał się.
Komentarze (3)
najlepsze
http://d.asset.soup.io/asset/2902/4861_b031.jpeg